Reklama

Michael Jackson bez przebieranek

W poniedziałek, 14 lipca, "Jacko" zaprosił swoje dzieci do kina.

Michael Jackson zabrał trójkę potomstwa na animowany film zatytułowany "Wall-E". Piosenkarzowi towarzyszyła czwórka ochroniarzy.

Jeden ze świadków, który był na tym samym seansie ze swoją wnuczką, przyznał, że "Jacko" z rodziną siedział tuż przed nim:

"Tym razem nie było żadnych przebieranek. Dzieci nie miały założonych masek, o których rozpisywała się prasa" - opowiada.

"Poza czwórką goryli, wyglądali jak normalna rodzina w kinie. Wszyscy mieli na głowie czerwone czapki z daszkiem" - kontynuuje.

Co ciekawe, obecność Michaela Jacksona nie została zauważona przez innych kinomanów:

Reklama

"Na tym seansie, poza rodziną Jacksona, moją wnuczką i mną, było jeszcze jedno małżeństwo z dzieckiem. Michael najwyraźniej specjalnie wybrał dzień, w którym do kina chodzi mało osób".

"Film chyba im się podobał, zwłaszcza córce Jacksona" - dodał świadek tego niecodziennego seansu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przebieranki | film | Jacko | Michael Jackson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy