Kuba Wojewódzki cieszy się z potrącenia paparazzo
"Król TVN-u" tak bardzo nienawidzi paparazzi, że wiadomość o wypadku jednego z nich ucieszyła showmana.
Kuba Wojewódzki entuzjastycznie zareagował na wieść o tym, że Justin Bieber niechcący potrącił jednego ze śledzących go paparazzi.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (17 czerwca). 20-letni Kanadyjczyk poturbował fotografa, który chciał wykonać zdjęcia gwiazdora opuszczającego tuż przed północą klub Laugh Factory na słynnym Sunset Boulevard w Los Angeles.
Mężczyzna trafił do szpitala, jednak nie odniósł poważniejszych obrażeń.
"Justin Bieber wreszcie wniósł istotny wkład w kulturę masową. Potrącił samochodem paparazzi. Justin - dzięki" - napisał na Facebooku Wojewódzki.
"Dedykuję Ci dwa znane polskie standardy - 'Nic się nie stało' oraz 'Jeszcze jeden'! Wdzięczny k." - czytamy.