Reklama

Kłopoty Madonny w Los Angeles

Niewiele brakowało, a pierwszy od wielu lat koncert Madonny w Los Angeles nie doszedłby do skutku z powodu trzęsienia ziemi, które dotknęło Miasto Aniołów na trzy godziny przed planowanym występem.

Na szczęście okazało się, że choć trzęsienie miało moc nieco ponad cztery stopnie w skali Richtera, nikomu nic się nie stało i nie doszło do żadnych poważnych zniszczeń. Hala Staples Center nie ucierpiała w ogóle i koncert mógł się odbyć zgodnie z planem.

W trakcie występu Madonna zaprezentowała swe największe przeboje i materiał ze swego ostatniego albumu "Music". Jeden z utworów zadedykowała Kevinowi Costnerowi, którego najpierw przeprosiła za uszczypliwe uwagi, zawarte w piosence "Truth Or Dare".

Oprócz Costnera, w Staples Centre pojawili się jeszcze m.in. Tom Cruise i Penelope Cruz, Tom Hanks z rodziną, Eddie Murphy i Christina Aguilera.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Madonna | trzęsienie ziemi | koncert | kłopoty | Los Angeles
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy