Reklama

"Glee": Niesamowity hołd dla Whitney Houston

Amber Riley, aktorka z serialu "Glee", porywająco zaśpiewała w odcinku wyemitowanym 14 lutego wielki przebój "I Will Always Love You".

"I Will Always Love You" to najpopularniejszy utwór wykonywany przez zmarłą w sobotę (11 lutego) Whitney Houston, choć dla formalności należy dodać, że autorką i oryginalnym wykonawcą tej piosenki jest Dolly Parton.

Hołd dla Whitney Houston znalazł się w "Glee"... przez przypadek. Twórcy show poinformowali, że odcinek z przebojem spopularyzowanym przez Whitney został nakręcony jeszcze przed śmiercią artystki.

Internauci są pełni uznania dla wykonania Amber Riley, której poszło z tym utworem znacznie lepiej niż Jennifer Hudson podczas gali Grammy.

"Dorastałam, słuchając Whitney, jej muzyka tak wiele dla mnie znaczyła... Nie mam słów, nie mogę uwierzyć, że od nas odeszła. Poznałam ją w ubiegły czwartek..." - powiedziała młoda aktorka, wcielająca się w postać Mercedes.

Reklama

Twórca "Glee", Ryan Murphy, zdradził, że już od dawna nosił się z zamiarem wykorzystania "I Will Always Love You" w swoim serialu i usilnie namawiał do tego Riley.

"Ta piosenka jest niezwykle bliska mojemu sercu, ale oprócz tego jest też wyjątkowo trudna wokalnie. W końcu zdecydowaliśmy się na to. W kontekście tych smutnych okoliczności myślę, że jest to właściwy sposób na uhonorowanie Whitney Houston" - oświadczył Murphy przed emisją odcinka.

Zobacz Amber Riley w przeboju "I Will Always Love You":

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: YOU | Always | Love | Whitney | Whitney Houston | Glee
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama