Fundacja z Jarosławia nie odpuści Weekendowi

Prezes fundacji z Jarosławia oskarża. Zdaniem Alicji Zając zespół Weekend zostawił dzieci z ubogich rodzin na lodzie.

Czy Radek Liszewski zrobił wszystko, żeby dotrzeć do Jarosławia? - fot. Marek Barczyński
Czy Radek Liszewski zrobił wszystko, żeby dotrzeć do Jarosławia? - fot. Marek BarczyńskiEast News

Przypomnijmy - 7 lutego discopolowa grupa Weekend miała wystąpić na charytatywnym koncercie w Jarosławiu. Zespół odwołał jednak swój przyjazd, tłumacząc się "trudnymi warunkami atmosferycznymi". Fundacja Pomocna Dłoń, organizująca koncert, nie miała wyjścia i musiała zwrócić pieniądze za bilety.

Dochód z tego występu miał być przeznaczony na opłacenie obiadów szkolnych dla dzieci z ubogich rodzin.

Teraz fundacja pozywa zespół, domagając się pokrycia kosztów organizacji imprezy i wyrównania "strat moralnych".

"Ja byłam prowadzącą tej imprezy i miałam przekazać tę wiadomość ludziom. Kiedy uświadomiłam sobie, że będą musiała powiedzieć o tym dzieciom, które czekają, to przyznam się, że stchórzyłam i przekazałam to pani Alicji. Nie byłam w stanie sobie wyobrazić, jak te dzieci to odbiorą" - wspomina prezenterka Kinga Fleszar w rozmowie z "Dzień dobry TVN".

"Oprócz strat finansowych, ponieśliśmy duże straty moralne. I to jest chyba najważniejsze. Zawiedliśmy jako fundacja" - mówi Elżbieta Raczyńska z Pomocnej Dłoni.

Prezes fundacji wyceniła koszt odwołania koncertu na 31 tysięcy złotych.

Zobacz kulisy awantury o niedoszły koncert Weekendu:

"Dzień dobry TVN" / x-news

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas