Demis Roussos nie żyje. Miał 68 lat
Grecka gwiazda muzyki Demis Roussos nie żyje. Legendarny artysta zmarł 24 stycznia w Atenach. Na razie nieznana jest przyczyna jego śmierci.
Największą popularnością Roussos cieszył się w latach 70. Nagrywane przez niego płyty niemal z miejsca trafiały na szczyty list przebojów. W 1973 roku piosenka "Forever and Ever" dotarła na pierwsze miejsca zestawień wielu radiostacji.
Innymi przebojami Roussosa były piosenki: "My Friend the Wind", "My Reason", "Love Lady of Arcadia" oraz "Goodbye My Love Goodbye". W trakcie swojej kariery wokalista sprzedał ponad 60 milionów płyt.
Lata 80. to zdecydowany spadek popularności gwiazdora, który zbiegł się z problemami osobistymi: depresją i dużą nadwagą.
Grecka gwiazda w 1979 roku wzięła udział w Festiwalu Piosenki w Sopocie. W 2006 roku wystąpił natomiast na Sopot Festival. W naszym kraju piosenkarz pojawiał się jeszcze kilkakrotnie na pojedynczych koncertach.
W 2009 roku po wieloletniej przerwie Roussos wydał nowy album studyjny "Demis", który nawiązywał stylistycznie do lat 60.
- Artysta nie powinien dedykować swoich dokonań konkretnym osobom - chyba, że mowa o prostych piosenkach o miłości, jakie nagrywałem w latach 70. Nie, kiedy robisz poważną muzykę, tak jak ja teraz, jest ona dedykowana każdemu, całej ludzkości - mówił piosenkarz w rozmowie z Interią.
Przeczytaj nasz wywiad z Demisem Roussosem z 2009 roku. Wersja wideo: