Jurek Owsiak o przyszłości Przystanku Woodstock

22. Przystanek Woodstock przeszedł do historii, choć jego organizacja - przez status imprezy podwyższonego ryzyka - nie była łatwa. Ostatniego dnia festiwalu zapytaliśmy Jurka Owsiaka o przyszłość Woodstocku.

Jurek Owsiak na Dużej Scenie Przystanku Woodstock
Jurek Owsiak na Dużej Scenie Przystanku Woodstockfot. Łukasz WidziszowskiWOŚP

Podczas trzech dni (14-16 lipca) w Kostrzynie nad Odrą dla kilkuset tysięcy uczestników wystąpiło kilkudziesięciu wykonawców z całego świata. Zagrali m.in. Apocalyptica, Tarja Turunen, The Hives, Vintage Trouble, Bring Me The Horizon, Lacuna Coil, Inner Circle, Living Colour, Molotov, The Rumjacks, The Dead Daisies, DragonForce, Che Sudaka, Grubson, Decapitated, Luxtorpeda, Hey, Marcelina, Chemia, Materia, CETI, Piotr Rogucki, Oberschlesien, Łona & Webber, Skubas, TZN Xenna i Poparzeni Kawą Trzy.

Trzy tygodnie przed startem okazało się, że Przystanek Woodstock otrzymał status imprezy podwyższonego ryzyka. To sprawiło, że wśród uczestników pojawiły się pytania o kolejną edycję festiwalu.

Podczas spotkań z dziennikarzami lokalne władze (burmistrz Kostrzyna nad Odrą Andrzej Kunt, marszałek województwa lubuskiego Elżbieta Polak) deklarowały poparcie dla imprezy Jurka Owsiaka. Do tych kwestii odnosił się też sam głównodowodzący Przystanku, który kilkakrotnie wyraził swoje obawy, że "jedną pieczątką" obecne władze mogą chcieć zatrzymać Woodstock.

Jurek Owsiak: Przekuliśmy całe to podwyższone ryzyko na plusInteria.tv

- Bardziej sobie wyobrażam czy świat będzie jeszcze za rok, czy Europa będzie za rok? Teraz myślę takimi kategoriami, a nie to, że się upieramy na festiwal. Wiem, że raczej za rok nie będzie powodzi w Warszawie, zakładam, że nie zmieni się klimat na zimowy - mówi Owsiak w rozmowie z Interią.

- Generalnie przekuliśmy to całe podwyższone ryzyko na plus, a więc wszystko co wynikało z tego podwyższonego ryzyka zostało świetnie wykonane, wprowadzone w życie i pokazaliśmy ludziom, że to nie przestraszyło publiczności. To jest to samo co rok temu - kilkaset tysięcy ludzi tu mieszkało przez kilka dni, kilkadziesiąt albo i więcej dojeżdżało - stworzyliśmy znowu kilkusettysięczne miasto Woodstock. Co nas nie zabije, to nas wzmocni - dodał na koniec Jurek Owsiak.

Michał Boroń, Kostrzyn nad Odrą

Jest Woodstock, musi być błoto! Interia.tv

Woodstock solidarny z Niceą

Na koniec wszystkie kartki poleciały w górę.Szymon AksienionekWOŚP
Ze sceny Najpiękniejszego Festiwalu Świata Jurek Owsiak wygłosił specjalny apel. "Chcemy odnieść się do tego, co wydarzyło się w Nicei. Nie odgrodzimy się od siebie, nie wykopiemy rowów, nie zrobimy zasieków. Musimy coś zmienić w głowach. Na całym świecie. Przede wszystkim u polityków. To oni muszą coś zmienić." Robert GrablewskiWOŚP
Pod sceną festiwalu zebrała się kilkusettysięczna publiczność.Robert GrablewskiWOŚP
Ze 120 tys. kartek papieru w barwach narodowych Francji, uczestnicy Festiwalu utworzyli nad głowami ogromną flagę, a z głośników rozbrzmiała Marsylianka. Dawid IlnickiWOŚP
22. Przystanek Woodstock uczcił pamięć ofiar tragedii, która miała miejsce wczoraj w Nicei. Dawid IlnickiWOŚP
Był to jeden z najbardziej poruszających momentów w 22-letniej historii festiwalu Przystanek Woodstock. Damian MękalWOŚP
"Chcemy odnieść się do tego, co wydarzyło się w Nicei. Nie odgrodzimy się od siebie, nie wykopiemy rowów, nie zrobimy zasieków. Musimy coś zmienić w głowach. Na całym świecie. Przede wszystkim u polityków. To oni muszą coś zmienić." Igor KohutnickiWOŚP

Kolorowe ludki na 22. Przystanku Woodstock

Kiepska pogoda na początku festiwalu nie przeszkodziła woodstockowiczom w świetnej zabawie. Tak się przegania chmury - tańcząc sambę!Krystian TrelaReporter
Nie wszyscy się przebrali, ale wszyscy dobrze się bawią. Bartek MurackiWOŚP
I zgodnie twierdzą, że Woodstock to najpiękniejszy i najbezpieczniejszy festiwal świata. Bartek MurackiWOŚP
Uczestnicy festiwalu słynną ze swoich niekonwencjonalnych wdzianek. Bartek MurackiWOŚP
Bartek MurackiWOŚP
Drugiego dnia Przystanku Woodstock na kostrzyńskim niebie na chwilę zaświeciło słońce i od razu zrobiło się kolorowo. Bartek MurackiWOŚP
Chociaż są i tacy, którzy za deszczem najwyraźniej tęsknią. Bartek MurackiWOŚP
Uczestnicy pytani o to, dlaczego lubią tu przyjeżdżać, odpowiadają, że na Woodstocku czują się wolni, każdy jest równy i nikt nie patrzy na innych z góry.Bartek MurackiWOŚP
Takiej atmosfery trudno szukać gdzie indziej. Bartek MurackiWOŚP
W tym roku kolor zielony wyjątkowo przypadł im do gustu.Robert GrablewskiWOŚP
Robert GrablewskiWOŚP
Dominika RutkowskaWOŚP
Dominika RutkowskaWOŚP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas