Poisonblack i "Rozpacz splamiona pożądaniem"

Po ponad trzech latach od ukazania się debiutanckiego albumu, z nowym dokonaniem powraca fińska, gothicmetalowa formacja Poisonblack. Płyta "Lust Stained Despair" trafi pod sklepowe strzechy 28 sierpnia, ponownie w barwach niemieckiej wytwórni Century Media.

Poisonblack: Rozpacz, pożądanie i plamy fot. Toni Harkonen
Poisonblack: Rozpacz, pożądanie i plamy fot. Toni HarkonenINTERIA.PL

Przypomnijmy, że Poisonblack to grupa założona przez Ville Laihialę, wokalistę legendarnego, nieistniejącego już zespołu Sentenced - prekursorów melancholijnego, fińskiego rocka, którzy wspięli się na szczyty list przebojów i zdobyli kilka złotych płyt w rodzimej Finlandii.

Po wydaniu debiutanckiego albumu "Escapexstacy" wiosną 2003 roku i wspólnej trasie koncertowej z Lacuna Coil, Moonspell i Passenger w składzie zespołu nastąpiło kilka zmian. W trakcie poszukiwań godnego następcy pierwszego wokalisty J.P. Leppaluoto (Charon), grupa uznał, że jego miejsce za mikrofonem powinien zająć sam Ville Laihiala.

"Nagraliśmy sporą część albumu już jakiś czas temu, ale efekt końcowy po miksie i masteringu zupełnie nas nie zadowolił w kwestii brzmienia i klimatu. Postanowiliśmy więc poczekać, trochę oderwać się od muzyki, trochę się oddalić od siebie i zaatakować na nowo" - tłumaczy opóźnienia Laihiala.

"Tego właśnie potrzebowała nasza muzyka od każdego z nas. Dzięki temu mamy naprawdę trujące brzmienie, jak przystało na zespół o takiej nazwie" - zapewnia fiński muzyk.

Wiosną 2006 grupa powróciła do studia "Tonebox" w rodzimym Oulu celem dokończenia prac nad płytą.

"Dołożyliśmy więcej różnych emocji i - nazwijmy to - atmosfery frustracji do tych istniejących już dźwięków" - wspomina lider formacji.

Miksami płyty zajął się Tue Madsen z duńskiego studia "Antfarm".

"Każde z trzech słów w tytule albumu - żądza, skaza, rozpacz - to obraz emocji, które zawiera nasza muzyka i teksty" - podkreślił wokalista Poisonblack.

 

Album "Lust Stained Despair" ukaże się w naszym kraju dzięki EMI Music Poland.

Na drugiej płycie Finów usłyszymy 11 kompozycji. Oto ich tytuły:

1. "Nothing Else Remains"

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas