Reklama

Megadeth: Ellefson pozwał Mustaine'a

David Ellefson, przez niemal dwie dekady basista amerykańskiej formacji Megadeth, złożył w sądzie federalnym na Manhattanie pozew przeciw Dave'owi Mustaine'owi, liderowi zespołu. Ellefson twierdzi, że Mustaine bezprawnie pozbawił go profitów, związanych z działalnością firmy Megadeth Inc., po rozpadzie zespołu w 2002 roku oraz odciął go od tantiem związanych z prawami do utworów i sprzedażą gadżetów. Basista domaga się 18.5 miliona dolarów odszkodowania.

"To klasyczna sprawa udziałowca z mniejszościowym pakietem akcji, którego prawa zostały naruszone" - uważa Randall Jacobs, adwokat reprezentujący Ellefsona.

Sprawa jednak nie dotyczy wyłącznie pieniędzy, ale również, a może przede wszystkim, urażonej dumy. Ellefson twierdzi w pozwie, że Mustaine - który ze względu na zamiłowanie do narkotyków i alkoholu co najmniej 17 razy był gościem klinik odwykowych - czuł do niego niechęć dlatego, że basista ze swoim narkotykowym nałogiem uporał się stosunkowo łatwo. Poza tym Mustaine rzekomo podważał umiejętności muzyczne Ellefsona.

Reklama

Spór pomiędzy dawnymi kolegami stał się sprawą publiczną w maju, kiedy Mustaine ogłosił na oficjalnej stronie internetowej Megadeth, że David Ellefson "próbuje go ograbić".

"Czy Ellefson kiedykolwiek pobił się z kimś, żeby mnie obronić? Nie, a ja to dla niego zrobiłem. Czy kiedykolwiek pożyczył moim rodzicom pieniądze? Nie, a ja to dla niego zrobiłem" - pisał Mustaine.

Kilka tygodni później lider Megadeth zrelacjonował szczegółowo negocjacje, które miały doprowadzić do udziału Ellefsona w sesji nagraniowej nowego albumu zespołu i dołączenia do odrodzonej grupy. Jak twierdzi Mustaine, mimo jego dobrej woli, basista odrzucał wszystkie rozsądne propozycje i żądał coraz większych pieniędzy.

Odpowiedzią Davida Ellefsona na rewelacje ogłaszane przez Mustaine'a i powtarzane przez media na całym świecie jest pozew złożony w nowojorskim sądzie. Następne słowo w tym mocno niesmacznym przedstawieniu należy do amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości.

Tymczasem nowa płyta Megadeth, zatytułowana "The System Has Failed", zapowiadana jest przez firmę Sanctuary na połowę września br. Nie usłyszymy na niej ani nuty zagranej przez Ellefsona.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Megadeth | David | Twierdzi | basista | pozew
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama