Reklama

Masachist: Dół już wykopany

Po ostatecznym zakończeniu nagrań debiutanckiego albumu "Death March Fury" polscy deathmetalowcy z Masachist zabierają się właśnie za szukanie wydawcy.

"To była prawdziwa droga przez mękę i totalny stres, ale musze nieskromnie przyznać, że efekt finalny powala! Spora w tym zasługa Janosa z Progresja Studio, który dwoił się i troił podczas nagrań i miksów, a także Szymona Czecha ze Studio X, który zmasterował nasz long" - raportuje gitarzysta Thrufel, znany również z Azarath.

"Jestem pewny, że ta produkcja nie przejdzie bez echa i utwierdzi ludzi w przekonaniu, że polski death metal rządzi!" - zapewnia.

"Właściwie dopiero teraz zabieramy się za szukanie wydawcy, dlatego może jeszcze to chwilę potrwać zanim usłyszycie nasza płytę. Dodatkowo ujawniamy naszą okładkę, stworzoną przez bardzo utalentowanego grafika Elriana Kantora, twórcę m.in. okładki ostatniego Testament!" - ujawnia.

Reklama

"Dół już wykopany, niech wasze ciała gniją. Death Shall March!" - nawiązuje do obrazu zdobiącego "Death March Fury" lider Masachist.

Przypomnijmy, że w szeregach zespołu odnajdujemy również Daraya, perkusistę Vadera oraz Aro, wokalistę i gitarzystę Shadows Land, a także Heinricha, basistę Vesanii i Rootwater. Ostatnim nabytkiem zespołu został wokalista Sauron, długoletni frontman krośnieńskiego Decapitated.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: szukanie | wydawcy | Masachist
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama