Reklama

Hunter Fest: I pozamiatane

W niedzielę (29 czerwca) w późnych godzinach nocnych zakończyła się piąta edycja Hunter Fest. Na plaży miejskiej w Szczytnie zaprezentowało się kilkunastu wykonawców reprezentujących różne odmiany metalu i ciężkiego rocka.

W niemal zgodnej ocenie uczestników największe wrażenie zrobił koncert portugalskiego Moonspella w pierwszy dzień imprezy. To właśnie odwołania występu tej grupy domagał się Ryszard Nowak i jego Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami. Na szczęście do tego nie doszło, a po koncercie Moonspella dało się słyszeć komentarze w stylu " no to pozamiatali".

"Chłopaki ostro dawali, porwali wszystkich, a Fernando popisywał się niezwykła znajomością polskiego" - czytamy w komentarzach na forum Hunter Festu.

Bardzo dobre oceny zebrały również sceniczne popisy Jelonka (skrzypek Huntera, gospodarza imprezy, zaprezentował program ze swojego solowego debiutu, "Jelonek"), grup Rootwater i Frontside oraz gwiazdy drugiego dnia - amerykańskiej legendy thrash metalu, zespołu Testament.

Reklama

Na zakończenie imprezy zaprezentowała się grupa CETI, dowodzona przez wokalistę Grzegorza Kupczyka. W programie znalazły się m.in. nagrania z ostatniej płyty "(...) Perfecto Mundo (...)", jak i największe przeboje.

W ostatniej chwili z rozpiski koncertowej zniknęły grupy Panzer' Faust, Akurat i Nikt. Przedstawiciele tych pierwszych dwóch formacji zarzucali organizatorom chaos i nieprofesjonalizm.

Patronem medialnym imprezy była INTERIA.PL.

Zobacz metalowe teledyski na naszych stronach.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy