Christ Agony: Własne potępienie

- Zawarłem na tym albumie potępienie własne - jako człowieka skazanego na nienawiść i miłość w ludzkich oczach - o nowej płycie "Condemnation" w rozmowie z INTERIA.PL mówi Cezar, lider legendarnej polskiej formacji Christ Agony.

Cezar (Christ Agony)
Cezar (Christ Agony)Michał Badura

Przypomnijmy, że album "Condemnation" trafił do rąk nie tylko fanów black metalu 15 listopada nakładem wytwórni Razor.

- "Condemnation" dla mnie samego to muzyczna podróż pełna potępienia. Osobiście zawarłem na tym albumie potępienie własne - jako człowieka skazanego na nienawiść i miłość w ludzkich oczach, potępienie zespołu, który wraca uskrzydlony po latach niebytu w czeluściach medialnych i potępienie całej ludzkości - z jej głównymi dylematami dotyczącymi kresu drogi, wiary, religii, z całym tym smutkiem, rozżaleniem i obsesyjnym poszukiwaniem szczęścia - czy to w ramionach grzechu czy też śmierci...

- Być może stąd ten melancholijny ton uwieczniony na płycie, a zarazem wściekłość buntownika wyzwolonego z piętna krzyża - wyjaśnia w obszernym wywiadzie dla naszego serwisu Cezar (gitara / wokal).

Frontman Christ Agony ujawnił również, że prace nad następcą "Condemnation" już trwają.

- Na dzień dzisiejszy mam już przygotowany zarys nowej płyty Christ Agony, jest koncepcja na album i trzy nowe utwory już skomponowane. Ale czas pokaże kiedy będziemy mogli to razem zrealizować. Ja z mojej strony będę starał się rejestrować to na bieżąco, aby emocje były szczerze przekazane, bo szczerość w muzyce i oddanie własnego siebie w komponowanych dźwiękach jest najważniejsze - trafnie zauważa lider Christ Agony.

Przeczytaj cały wywiad z Cezarem.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas