Superduet raperów prosto na szczyt

Ten album zapowiadany był jako hiphopowe wydarzenie roku. Płyta "Watch The Throne" Jaya-Z i Kanye Westa debiutuje na szczycie listy "Billboardu".

Jay-Z i Kanye West przyjaźnią się od lat - fot. Daniel Boczarski
Jay-Z i Kanye West przyjaźnią się od lat - fot. Daniel BoczarskiGetty Images/Flash Press Media

W premierowym tygodniu wydawnictwo znalazło 436 tys. nabywców na terenie Stanów Zjednoczonych. Aż 321 tys. kopii rozeszło się w wersji cyfrowej! Jedynie Lady Gaga osiągnęła w tym roku lepsze tygodniowe wyniki w USA (głównie za sprawą promocji sklepu Amazon, który sprzedawał "Born This Way" po 99 centów).

Jay-Z znalazł się na szczycie amerykańskiego zestawienia już po raz 12. w karierze, a jego młodszy przyjaciel po raz piąty.

Longplay spotkał się z pozytywnym, ale nie euforycznym przyjęciem muzycznej prasy. Magazyn "Rolling Stone" wystawił 3,5 gwiazdki na 5 możliwych, "Spin" ocenił płytę w 10-stopniowej skali na 6, natomiast opiniotwórczy serwis Pitchfork dał superduetowi wysoką notę 8,5/10.

"Jest tu zbyt wiele pomysłów na raz. Na płycie jest kilka znakomitych fragmentów, choć całość nie osiąga poziomu płyty fenomenalnej" - ocenia recenzent "The New York Times".

"To piękny, dekadencki album dwóch wyśmienitych artystów hip hopu. Facetów, którzy mają sporo do powiedzenia i jeszcze więcej pieniędzy do wydania" - napisał z kolei krytyk "The Times".

W roli producentów Jaya-Z i Kanye Westa wspomagali na "Watch The Throne" m.in. Swizz Beatz, Q-Tip czy The Neptunes. Gościnnie na płycie usłyszeć można Beyonce, a także... zmarłego w 1967 roku Otisa Reddinga. Zobacz teledysk do singla "Otis":

A kto w tym tygodniu "oglądał plecy" dwójki słynnych raperów? Na 2. miejscu amerykańskiej listy znalazł się wokalista country Luke Bryan z albumem "Tailgates & Tanlines", który rozszedł się w 145 tys. egzemplarzy. To najwyżej notowana nowość w zestawieniu.

3. miejsce przypadło przebojowej kompilacji "Now 39" (110 tys.), a na 4. pozycji mamy brytyjską rewelację Adele z albumem "21" (73 tys.).

Eric Church spadł z płytą "Chief" (37 tys.) z miejsca 2. na 5. Pozycję niżej figuruje Jason Aldean z "My Kinda Party" (36 tys.), a na 7. miejscu znalazła się Beyonce i album "4" (27 tys.).

Czołową dziesiątkę zestawienia uzupełniają: Ace Hood z "Blood Sweat + Tears" (26 tys.), Jackie Evancho z "Dream With Me" (26 tys.) oraz składanka "Kidz Bop 20" (25 tys.).

Łączna, tygodniowa sprzedaż płyt w USA wyniosła 5,96 mln egzemplarzy, co jest wynikiem o 10 proc. lepszym w stosunku do analogicznego okresu 2010 roku.

Na liście przebojów "Billboard Hot 100" wygrywa Katy Perry z singlem "Last Friday Night (T.G.I.F.)". Amerykanka przeszła tym samym do historii: aż pięć piosenek z płyty "Teenage Dream" znalazło się na szczycie zestawienia; takie osiągnięcie ma na koncie jedynie Michael Jackson i album "Bad".

2. miejsce zestawienia to "Party Rock Anthem" LMFAO, a na 3. pozycji znalazła się grupa Maroon 5 z hitem "Moves Like Jagger" (w piosence gościnnie występuje Christina Aguilera).

Zobacz teledysk do "Last Friday Night":

Billboard
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas