Foo Fighters po 17 latach działalności trafili na szczyt!
Zespół Dave'a Grohla (eks-Nirvana) - Foo Fighters - po raz pierwszy w karierze znalazł się na 1. miejscu amerykańskiej listy bestsellerów płytowych.
"Wasting Light", siódmy studyjny album w dorobku Foo Fighters, odnotował tygodniową sprzedaż na poziomie 235 tys. egzemplarzy. Ich poprzednia płyta, "Echoes, Silence, Patience & Grace" z 2007 roku debiutowała na 3. miejscu zestawienia.
Singlem promującym nowe wydawnictwo jest utwór "Rope" - zobacz klip:
Produkcją albumu zajął się słynny Butch Vig. Słynny m.in. dlatego że pracował z Nirvaną nad kultowym wydawnictwem "Nevermind".
Płyta "Wasting Light" została zarejestrowana w garażowym studiu Grohla z wykorzystaniem jedynie analogowego sprzętu. Lider Foo Fighters zapowiadał, że w rezultacie powstał najostrzejszy album w dyskografii zespołu.
Gościnnie na płycie pojawił się Krist Novoselic (występował z Grohlem w Nirvanie), który w utworze "I Should Have Known" zagrał na basie i... akordeonie.
Na 2. miejsce listy "Billboardu" spadła Brytyjka Adele z najpopularniejszą płytą 2011 roku na świecie - "21" (93 tys.).
"22-letnia Brytyjka rzuciła muzyczny rynek na kolana i jest obecnie najpopularniejszą wokalistką świata." - czytaj nasz tekst o Adele!
3. pozycja przypadła Alison Krauss z zespołem Union Station. Ich album "Paper Airplane" rozszedł się w minionym tygodniu w 83 tys. egzemplarzy. Jedno miejsce niżej figuruje Paul Simon z płytą "So Beautiful Or So What" (68 tys.). 5. miejsce to z kolei latynoska, rockowa grupa Mana z longplayem "Drama y Luz" (47 tys.).
O cztery pozycje spadła Britney Spears z albumem "Femme Fatale" (43 tys.), który obecnie figuruje na miejscu 6.
"Bardzo ciasno zrobiło się na rynku popowych wokalistek. Britney Spears, choć nagrała przyzwoity, bardzo taneczny album, nie wychodzi przed szereg. I już chyba nie wyjdzie" - czytaj nasz tekst na temat Britney i jej nowej płyty.
7. miejsce to charytatywna składanka "Songs For Japan" (37 tys.), a na 8. pozycji figuruje raper Wiz Khalifa z wydawnictwem "Rolling Papers" (37 tys.).
Czołową dziesiątkę zestawienia uzupełniają: Chris Brown z "F.A.M.E." (35 tys.) oraz Mumford & Sons i "Sigh No More" (35 tys.).
Łączna, tygodniowa sprzedaż płyt w USA wyniosła 6,32 mln egzemplarzy, co jest wynikiem o 16 proc. lepszym w stosunku do analogicznego okresu 2010 roku. Wygląda na to, że galopujący spadek sprzedaży płyt został wyhamowany.
Na liście przebojów "Billboard Hot 100" króluje Rihanna z singlem "S&M" - zobacz klip:
Rihanna stała się tym samym najmłodszym artystą, który umieścił 10 (!) singli na szczycie amerykańskiej listy przebojów.