Ewa Farna: Jeśli po "Idolu" uczestnicy będą w stanie żyć z muzyki, to będzie to nasz sukces

Zdaniem wokalistki celem "Idola" nie jest znalezienie potencjalnej supergwiazdy. Sukcesem jurorów będzie raczej umożliwienie pasjonatom utrzymywania się z muzyki. Ewa Farna uważa, że w Polsce możliwe jest zaistnienie na scenie muzycznej bez skandali i stałej obecności w mediach. Przykładem takich artystów jest Dawid Podsiadło i Monika Brodka.

Ewa Farna ma nadzieje, że uczestnikom "Idola" uda się zaistnieć w branży muzycznej
Ewa Farna ma nadzieje, że uczestnikom "Idola" uda się zaistnieć w branży muzycznejPiotr FotekReporter

Kultowy już talent show "Idol" wraca na antenę telewizji Polsat po ponad 12 latach przerwy. W roli gospodarza widzowie ponownie zobaczą Macieja Rocka, w jury zasiądą natomiast Elżbieta Zapendowska, Janusz Panasewicz, Wojciech Łuszczykiewicz oraz Ewa Farna. Wokalistka nie ukrywa, że przed etapem castingów miała wątpliwości, czy polski rynek telewizyjny nie jest już przesycony muzycznymi talent show.

"Ale zawsze się ktoś taki pojawi, może nie zawsze, ale pojawiają się takie osoby, które kurczę, gdzieś tam fajnie by było, żeby one istniały i grały" - mówi Ewa Farna agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda podkreśla, że celem programu nie jest wylansowanie artystów, którzy osiągnęliby wybitny sukces na polskiej scenie muzycznej. Jurorom nie chodzi o znalezienie muzyka, który byłby stale obecny w mediach, a jego utwory stacje radiowe puszczałyby w czasie najlepszej słuchalności. Zdaniem Ewy Farnej ich sukcesem będzie umożliwienie prawdziwym pasjonatom zarabiania na życie poprzez muzykę.

"Oni chcą po prostu robić muzę w swoim życiu, jeżeli to im będzie się udawało, nawet bez wszystkich pierwszych okładek i gwiazdy statusu, to niech to się dzieje" - mówi wokalistka.

Artystka jest zdania, że zaistnienie na polskiej scenie muzycznej bez skandali i stałej obecności w mediach lifestyle'owych jest możliwe. Nieco trudniej jest natomiast bez tego utrzymać się na topie. Jest jednak wielu muzyków, którym udało się nie tylko rozpocząć, lecz także w udany sposób poprowadzić swoją karierę, stroniąc od pozowania na ściankach, np. Dawid Podsiadło, Monika Brodka, LemON oraz Enej.

Ewa Farna: Jeśli po "Idolu" niektórzy uczestnicy będą w stanie żyć z muzyki, to będzie to nasz sukcesAKPA

"To są osoby, które naprawdę grają, nie są ciągle w brukowcach, czy gdzieś tam się pojawiają, bo po prostu robią swoje, grają muzę i to im dobrze wychodzi" - mówi Ewa Farna.

Gwiazda zaznacza, że jurorzy szukają przede wszystkim osób odznaczających się ciekawą, mocną osobowością, obdarzonych charyzmą oraz idących własną muzyczną drogą. Nie czekają na drugą Agnieszkę Chylińską czy Janusza Panasewicza, lecz na prawdziwe artystyczne indywidualności.

"Szukamy osoby, która jest inna, która potrafi zauroczyć publiczność, czy swoim głosem, czy osobowością, najlepiej kombinacją tego i tego" - mówi Ewa Farna.

Program "Idol" będzie można oglądać na antenie telewizji Polsat w każdą środę o godz. 20.00. Pierwszy odcinek nowej edycji widzowie zobaczą 15 lutego.

"Idol" przed startem

Jury nowego "Idola" w komplecie: Janusz Panasewicz, Elżbieta Zapendowska, Ewa Farna i Wojtek Łuszczykiewicz.AKPA
Piąta edycja będzie liczyć 14 odcinków. Na zdjęciu Elżbieta Zapendowska i Wojtek Łuszczykiewicz.AKPA
Maciek RockAKPA
Janusz PanasewiczAKPA
Wojtek ŁuszczykiewiczAKPA
Ewa FarnaAKPA
Elżbieta ZapendowskaAKPA
"Idol" powraca na antenę Polsatu po 12 latach przerwy. Pierwszy odcinek będzie miał premierę 15 lutego. Na zdjęciu Ewa Farna.AKPA
Janusz PanasewiczAKPA
Prowadzącym - tak jak w poprzednich edycjach - będzie Maciek Rock.AKPA
Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas