Gosia Andrzejewicz na Eurowizji? "Wystartuję w preselekcjach"
Wokalistka nagrała piosenkę, którą chce zaprezentować na preselekcjach do Eurowizji. Jej zdaniem jest to jeden z najlepszych utworów w jej karierze. Gosia Andrzejewicz intensywnie pracuje nad nowym materiałem muzycznym, łącząc pracę zawodową z macierzyństwem. Twierdzi, że jest to bardzo trudne, może jednak liczyć na pomoc swojej mamy.
Gosia Andrzejewicz urodziła swoje pierwsze dziecko w czerwcu 2015 roku. Do pracy wróciła kilka miesięcy później, wiosną 2016 roku wydała singel "Moc", będący zapowiedzią jej nowej płyty. Wokalistka nie zna jeszcze daty premiery swojego siódmego krążka, zapewnia jednak, że intensywnie pracuje nad nowym materiałem. Robi też plany swojej dalszej muzycznej kariery.
"Być może uda się wystartować w polskich preselekcjach na Eurowizji, to jest taki news. Trzymajcie kciuki, żeby się udało, bo naprawdę piosenka jest tak dobra, że chciałabym zawalczyć" - mówi Gosia Andrzejewicz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Wokalistka kilkakrotnie próbowała swoich sił w konkursie piosenki Eurowizja. Po raz pierwszy w 2006 roku z utworem "Niebezpieczna gra", nie przeszła jednak wówczas polskich preselekcji. Z anglojęzyczną wersją piosenki wokalistka wystartowała w preselekcjach na Białorusi, gdzie zajęła przedostatnie miejsce w finale. W 2010 i 2013 roku startowała w preselekcjach w Szwajcarii, również bez powodzenia. Na przyszłoroczne preselekcje ma już gotową piosenkę.
"Nie mogę na razie jej zaśpiewać, ale w każdym razie jest to piosenka, która powstała przy współpracy z londyńskim producentem, który odnosi wielkie sukcesy na tamtym rynku, więc tym bardziej jest mi miło, że zauważył mnie i chciał ze mną zrobić tę piosenkę" - mówi Gosia Andrzejewicz.
Gwiazda twierdzi, że jest to najlepsza piosenka, jaką nagrała w swojej ponad dwunastoletniej karierze scenicznej. Nie może się też doczekać momentu, gdy zaprezentuje ją swoim fanom. Wokalistka nie ukrywa, że łączenie pracy zawodowej z macierzyństwem jest bardzo trudne. Dziecko całkowicie zmienia sposób patrzenia na świat i sprawia, że matka wszystko podporządkowuje jemu. W dodatku synek wokalistki, Mateusz, nie lubi spać, gwieździe brakuje więc nocnego wypoczynku.
"Staram się to jakoś łączyć, więc tutaj w ogóle wielkie ukłony w stronę mojej mamy, która mi bardzo pomaga. Uważam, że instytucja babci to najlepsza instytucja na świecie i w czasie, kiedy moja mama zajmuje się Mateuszem, ja mogę pracować" - mówi.
Artystka twierdzi, że macierzyństwo wpłynęło także na jej twórczość muzyczną. Uważa, że dzięki temu doświadczeniu w piosenkach zawiera jeszcze więcej miłości niż dotychczas. Singel "Moc" gwiazda zadedykowała wszystkim matkom.