Taylor Swift zabrała głos w sprawie wyborów w USA. Donald Trump i Republikanie komentują

Taylor Swift rzadko zabiera głos w sprawach politycznych. Tym razem postanowiła złamać swoje postanowienia i poparła kandydatów Partii Demokratycznej w nadchodzących wyborach do Kongresu. Stanowisko wokalistki nie umknęło przedstawicielom Partii Republikańskiej.

Taylor Swift namawia na głosowanie na Partię Demokratyczną
Taylor Swift namawia na głosowanie na Partię DemokratycznąKevork DjansezianGetty Images

6 listopada w Stanach Zjednoczonych odbędą się wybory do Kongresu (wybory środka kadencji prezydenta USA - midterm). W stanie Tennesse przedstawiciele Partii Demokratycznej - ubiegający się o miejsce w Senacie Phil Bredesen oraz kongresmen Jim Cooper - otrzymali nieoczekiwane poparcie od Taylor Swift.

Taylor Swift i jej codzienny styl

Na scenie błyszczy i kilka razy zmienia stroje. A jak Taylor Swift prezentuje się na co dzień?MediaPunch/REX/ShutterstockEast News
Taylor SwiftJackson Lee / SplashNews.comEast News
Taylor SwiftRJXN/starmaxinc.com/REX/ShutterstockEast News
Taylor SwiftRon Asadorian / SplashNews.comEast News
Taylor SwiftAUG/action press/FaceToFaceReporter
Taylor SwiftAUG/action press/FaceToFaceReporter
Taylor SwiftAUG/action press/FaceToFaceReporter

Wokalistka rzadko zabiera głos w sprawach politycznych, jednak tym razem uznała, że jest to konieczne.

"Piszę ten post w związku z nadchodzącymi wyborami, podczas których będę głosowała w Tennessee. W przeszłości niechętnie wypowiadałam się na temat moich poglądów, ale z powodu kilku wydarzeń w moim życiu i na świecie z ostatnich dwóch lat, czuję się z tym inaczej" - napisała Swift.

Gwiazda przyznała, że swoje wsparcie dla kandydatów warunkuje ich walką o prawa człowieka. "Wierzę w walkę o prawa społeczności LGBTQ. Każda dyskryminacja ze względu na orientację seksualną i płeć jest ZŁA. Uważam, że systematyczny rasizm, jaki widzimy w tym kraju wobec ludzi kolorowych jest przerażający, obrzydliwy i powszechny" - stwierdziła.

Swift jednocześnie skrytykowała przedstawicielkę Republikanów - Marshę Blackburn - która według piosenkarki nie jest osobą gotową walczyć o godność każdego obywatela bez względu na kolor skóry, płeć i to, kogo kochają.

Gwiazda dodała też, że każdy powinien dokształcić się na temat kandydatów w swoich okręgach i głosować na tych, którzy najbardziej reprezentują ich wartości. "Dla wielu z was nigdy nie znajdzie się kandydat lub partia, z którą zgodziłby się w 100 procentach. Jednak i tak powinniśmy głosować" - puentowała Swift. 

Taylor Swift pod ostrzałem

Ulubienica Ameryki swoim postem wywołała niemałe zamieszanie. Nic więc dziwnego, że jej polityczny wpis stał się tematem dla telewizji Fox. "Uwielbiam Taylor Swift, ale niech trzyma się jak najdalej od polityki" - tak skomentował całą sytuację Charlie Kirk w programie "Fox & Friends". "Nie chcę nikogo oskarżać, ale nie sądzę, by Taylor była jedyną osobą zaangażowaną w napisanie tego postu na Instagramie" - dodał.

Ekspert zapytany, czy jest możliwe, aby Taylor Swift ze swoim przekazem miała wymierny wpływ na decyzję wyborców, odpowiedział: "To będzie interesujące. [Taylor] ma ogromny wpływ na kulturę i ogromne grono odbiorców, na które zasłużyła. Wolałbym jednak, aby zachowała neutralność i zaapelowała 'zarejestruj się, zagłosuj' zamiast mówienia, że Marsha Blackburn jest przeciwko LGBT. Dajcie spokój, to totalne brednie" - stwierdził.

Bardziej dosadny Kirk był na Twitterze, gdzie napisał do wokalistki: "Cześć, Taylor. Wsparłaś Demokratów w Tennessee absurdalnym oświadczeniem przeciwko Marshy Blackburn - kobieta przeciwko kobiecie. Nie masz pojęcia, co mówisz. Twoja kariera nigdy nie wyszła na prostą po tym, jak Kanye ją zakończył". Kirk nawiązuje oczywiście do słynnego singla "Famous", w którym Kanye West nazwał Swift "dzi*ką, stwierdził, że bez niego nie byłaby sławna, a w klipie umieścił jej nagą podobiznę.

"Taylor Swift ma prawo mieć poglądy, ale raczej nie wpłyną one na wybory, o ile nie pozwolimy głosować 13-latkom" - kpił z wokalistki gubernator Arkansas Mike Huckabee.

Słowami wokalistki niezbyt przejął się prezydent Donald Trump. "Marsha Blackburn robi bardzo dobrą robotę. Jestem przekonany, że Taylor nic o niej nie wie. Powiedzmy więc, że lubię teraz muzykę Taylor 25 procent mniej" - ironizował.

Co mogą celebryci?

O to, że Taylor Swft jest obecnie jedną z najbardziej popularnych i najbardziej wpływowych gwiazd w show-biznesie, nikt się nie spiera. Pytaniem pozostaje, czy wokalistka z milionami fanów w Stanach Zjednoczonych, może wydatnie wpłynąć na wynik wyborów. "Ma gigantyczny wpływ na młodych ludzi. Wypowiada się tylko wtedy, gdy jest to konieczne i myślę, że ma siłę, aby przeforsować swoich faworytów w wyborach" - twierdził przedstawiciel młodych Demokratów Blake Kitterman. Wtóruje mu jego koleżanka Lynnette Hull, zwracając uwagę na fakt, że Swift ma wśród swoich fanów wiele osób, które pójdą pierwszy raz do wyborów.

Mniej entuzjastyczni niż Demokraci są eksperci, którzy uważają, że jeżeli Swift będzie miała wpływ na wybory, będzie on niewielki. "Małe popchnięcie może stworzyć różnicę" - jednocześnie zaznacza Sarah Anzia z Uniwersytetu w Berkeley.

Eksperci zwracają też uwagę na to, o jakim celebrycie mówimy. "Wydaje się być troskliwa i zna się na poruszanych zagadnieniach, więc myślę, że czyni ją to wiarygodną" - stwierdziła Linda Maccabe, przewodniczą Ligi Głosujących Kobiet z Knoxville.

Metamorfozy Taylor Swift

Taylor Swift to międzynarodowa gwiazda, której najdrobniejsze poczynania (czy to muzyczne, czy prywatne) śledzą miliony fanów. Ostatnio amerykańska wokalistka znów wprawiła swoich miłośników w osłupienie, prezentując nową fryzurę. Swift zmieniła image na potrzeby sesji zdjęciowej dla prestiżowego magazynu "Vogue". Nowy wizerunek Taylor Swift przypadł do gustu fanom, a w sieci zaroiło się od przychylnych komentarzy pod adresem gwiazdy. Nie jest to pierwsza drastyczna zmiana wyglądu wokalistki. Zobaczcie, w jakich fryzurach prezentowała się w trakcie swojej kariery!Instagram/Taylor Swift 
Nową, odważną fryzurą Taylor Swift zaskoczyła w lutym tego roku, na gali wręczenia nagród Grammy. Wokalistka odebrała wówczas trzy statuetki, w tym tę najbardziej prestiżową - za album roku. A jak Taylor Swift prezentowała się na początku swojej kariery muzycznej?Jason MerrittGetty Images
W takiej fryzurze Taylor Swift pojawiła się na ceremonii wręczenia nagród iHeartRadio Music Awards na początku kwietnia 2016 rokuFrederick M. BrownGetty Images
Taylor Swift w 2014 rokuDimitrios KambourisGetty Images
Gwiazda wielokrotnie podkreślała, że najbardziej lubi, kiedy jej włosy długością sięgają do ramion. Na zdjęciu podczas MTV Video Music Awards w 2015 rokuKevork DjansezianGetty Images
Taylor Swift w 2014 rokuFrederick M. BrownGetty Images
W 2014 roku Taylor Swift postanowiła skrócić swoje długie blond włosyJason MerrittGetty Images
W 2012 roku Taylor Swift wciąż była wierna fryzurze z długimi włosamiJemal CountessGetty Images
Taylor Swift w 2008 rokuFrazer HarrisonGetty Images
Taylor Swift zawsze ceniła elegancję. Na zdjęciu w 2008 rokuCharley GallayGetty Images
Amerykanka zazwyczaj jest dość zachowawcza w swoich fryzurach prezentowanych na czerwonym dywanie. Tak Taylor Swift wyglądała w 2008 rokuScott GriesGetty Images
Taylor Swift zaczynała swoją karierę jako długowłosa blondynka. Na zdjęciu w 2006 rokuScott GriesGetty Images

Na razie za Swift przemawiają twarde liczby. W ciągu doby od publikacji postu Taylor Swift strona Vote.org zaliczyła spory skok odwiedzin - 155 tys. unikalnych wizyt. W tym czasie przez elektroniczny formularz na listy do głosowania zapisało się ponad 65 tys. osób nowych wyborców. Czy to dużo? Wystarczy porównać dane. Według przedstawicieli serwisu w całym sierpniu liczba ta wyniosła 56 tys., a we wrześniu 190 tys.

Jak natomiast ostatnia doba zapisów wyglądała w stanie Tennessee? Kamari Guthrie, dyrektor ds. komunikacji Vote.org, podała, że w tym konkretnym stanie, w ciągu ostatnich 36 godzin, zarejestrowało się 2144 nowych wyborców, a w całym miesiącu było to 5183 głosujących. We wrześniu liczba zarejestrowanych wyniosła natomiast 2811 osób.

Taylor Swift rozpoczęła swoją trasę Reputation Stadium Tour

Amerykanka korzysta również z podwieszanej sceny, unosząc się nad głowami fanów. Kevin WinterGetty Images
We wtorek (8 maja) występem w Glendale w Arizonie Taylor Swift rozpoczęła swoją trasę koncertową promującą jej nowa płytę "Reputation". Amerykańska gwiazda najpierw zaprezentuje się fanom w Ameryce Północnej, a następnie, w lipcu tego roku, będzie kontynuować występy w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Koncerty odbędą się w Manchesterze (8 czerwca), Dublinie (15 czerwca) oraz w Londynie (22 czerwca). Następnie Swift planuje wrócić do Ameryki Północnej, a trasę zakończy w Australii (październik) i Nowej Zelandii (listopad).Kevin WinterGetty Images
Taylor SwftChristopher PolkGetty Images
Charli XCXKevin WinterGetty Images
Charli XCXKevin WinterGetty Images
Camila CabelloKevin WinterGetty Images
Camila CabelloChristopher PolkGetty Images
Amerykańską gwiazdę wspierają swoimi występami Camila Cabello oraz Charli XCX. Obydwie wokalistki dołączyły do Swift również podczas jej koncertu, by wspólnie z nią zaśpiewać utwór "Shake It Off" – jeden z jej największych przebojów, pochodzący z poprzedniej płyty "1989". Christopher PolkGetty Images
W trakcie swojego koncertu Taylor Swift kilkukrotnie zmienia kreację, na scenie towarzyszy jej wielu tancerzy. Kevin WinterGetty Images
Istotnym elementem koncertowej scenografii były także węże (w tym jeden gigantyczny usytuowany pośrodku). Wielu fanów potraktowało to jako odniesienie do trwającej od miesięcy sprzeczki Taylor Swift z Kim Kardashian i jej mężem, Kanye Westem (z raperem zaczęło się w 2009 r., kiedy to przerwał Swift odbierającej nagrodę VMA za najlepszy klip roku - wtargnął na scenę i powiedział, że wyróżnienie to należało się Beyonce). Od momentu, gdy do konfliktu włączyła się Kardashian – m.in. ujawniając przebieg rozmowy telefonicznej obu gwiazd - w komentarzach pod postami wokalistki w mediach społeczonościowych zaroiło się od węży. Miały one symbolizować hipokryzję i podstępny charakter Swift. Amerykańska wokalistka nie pozostała obojętna na ten atak i również zaczęła stosować tę symbolikę w nowych klipach, a teraz na koncertach promujących "Reputation".Kevin WinterGetty Images
Album "Reputation" ukazał się w listopadzie 2017 roku. Dotąd promowały go single: "Ready For It?", "Look What You Made Me Do", "Delicate" oraz "Gorgeous".Kevin WinterGetty Images
Przypomnijmy, że Camila Cabello w ubiegłym roku wydała swój debiutancki album, z którego pochodzi m.in. przebój "Havana". Fani Charli XCX w poprzednim roku nie doczekali się jej pełnoprawnego albumu, ale otrzymali za to dwa mixtape'y - "Number 1 Angel" oraz "Pop 2".Christopher PolkGetty Images


Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas