Musisz tego posłuchać! Tygodniowy, subiektywny przegląd płytowy (22.01 – 28.01)

Idol miłośników indie folku, Mark Kozelek, powraca w 2016 roku z kolejną płytą. Tym razem jednak nie jest to kolejny album solowy wydany pod pseudonimem Sun Kil Moon. Amerykański muzyk zdecydował się na współpracę z eksperymentalną brytyjską kapelą Jesu (ich muzyka gatunkowo oscyluje między ambientem i post-metalem).

Sun Kil Moon oprócz kooperacji z zepsołem postanowił zaprosić do współpracy w studiu zacnych gości. Na płytę swój wkład dorzucili: Will Odlham, członkowie grupy Low, Rachel Goswell ze Slowdive oraz Isaac Brok z Modest Mouse. Kozelek i spółka nie ujawniali zbyt wielu szczegółów na temat płyty, co jest zresztą bardzo znamienne w przypadku Amerykanina. Jednak na tydzień przed premierą albumu fani otrzymali prezent od muzyków w postaci odsłuchu całej płyty na oficjalnej stronie Sun Kil Moona.

Odsłuch płyty "Jesu/Sun Kil Moon"

Ikona trip hopu wciąż próbuje zaskakiwać swoich fanów. Tym razem Adrian Thaws postanowił zaprosić do współpracy innych bristolskich muzyków - DJ-a Milo i Luke’a Harrisa. Na płycie nie mogło również zabraknąć wokalistek. Oprócz odkrytej przez Brytyjczyka Franceski Belmonte, na albumie usłyszymy również Ivy oraz Oh Land.

Stworzenie płyty, która ma być faktycznie nagrana przez nowy zespół, to odpowiedź Tricky’ego na zarzuty, że w ostatnim czasie częściej na jego albumach słychać gości niż jego samego. Tym razem charakterystyczny głos Brytyjczyka ma odgrywać główną rolę. Album łączyć ma elementy hip hopu, soulu, dubu i miejskich brzmień.

Zobacz klip "Beijing To Berlin":

Po świetnie przyjętym debiucie, buntowniczki z Londynu powracają z płytą "Adore Life". Kapela nie zrezygnowała z podejmowania trudnych tematów w swoich tekstach. Zmiana, ewolucja, metamorfozy ludzi, potencjał człowieka oraz jego słabości to tylko niektóre z wątków na albumie. Jednak jak możemy dowiedzieć się z oficjalnego opisu płyty najważniejszym jej tematem jest miłość, gdyż to ona ma być na wszystko odpowiedzią. Za produkcję materiału odpowiadał Johnny Hostile, natomiast miksu podjął się Trentemoller.

Zobacz klip "Adore":

Album "Night Thoughts" miał ukazać się jeszcze w 2015 roku. Materiał na siódmą płytę brytyjskiej grupy Suede powstawał w studiach w Brukseli i Londynie, a nad wszystkim czuwał wieloletni współpracownik zespołu Ed Buller (produkował m.in. Pulp i White Lies).

"To jest płyta o strachu, miłości i stracie" - mówił wokalista Suede, Brett Anderson. Jednocześnie z płytą powstawał film w reżyserii Rogera Sargenta, w którym autor dotyka takich tematów jak życie, śmierć, miłość, strach i rozpacz.

Płytę "Night Thoughts" promował m.in. kawałek "No Tomorrow", do którego powstał sugestywny teledysk:

Andy Clutterbuck i James Hatche jeszcze do niedawna pracowali jako nauczyciele muzyki na pół etatu, ale (całe szczęście) szkolne klasy postanowili zamienić na studio nagraniowe. Dzięki temu otrzymujemy już czwartą EP-kę brytyjskiego duetu Honne, na którą trafiło siedem utworów - oprócz autorskich kompozycji także remiksy, w tym jeden autorstwa Sohna. Panowie zręcznie poruszają się świecie współczesnej elektroniki, nadając jej mrocznego popowo-soulowego smaku.

Materiał promował tytułowy kawałek "Gone Are The Days":

Jeżeli powyższe propozycje to dla was wciąż mało, proponujemy również przesłuchać następujące płyty: Tidersticks - "The Waiting Room" oraz Ty Segall "Emotional Mugger".

Przygotowali Justyna Grochal i Daniel Kiełbasa