Wokalista wyciąga rękę do brata

Zanosi się na ocieplenie stosunków między braćmi Gallagher: Liamem i Noelem. Ten pierwszy nieoczekiwanie oświadczył, że pewnego dnia ich relacje znów będą "słodkie", życzył także starszemu bratu solowego sukcesu.

Noel Gallagher i jego brat Liam, czyli miłość i nienawiść w pigułce - fot. Dave Hogan
Noel Gallagher i jego brat Liam, czyli miłość i nienawiść w pigułce - fot. Dave HoganGetty Images/Flash Press Media

Przypomnijmy - wielka kłótnia między braćmi doprowadziła do rozpadu ich zespołu Oasis. Gitarzysta i lider grupy Noel postanowił rozpocząć solową karierę, natomiast wokalista Liam wraz z resztą członków Oasis założył zespół Beady Eye. Debiutanckie albumy tych nowych projektów dopiero przed nami.

Od czasu zakończenia działalności przez Oasis bracia nie szczędzili sobie ostrych słów, choć trzeba uczciwie przyznać, że to Liam częściej atakował Noela niż odwrotnie. Teraz jednak młodszy z braci postanowił załagodzić ciągnący się od wielu lat konflikt (jeszcze przed finałową awanturą bracia, delikatnie mówiąc, nie przepadali za swoim towarzystwem).

"Słuchajcie, między mną a nim znów będzie słodko, zobaczycie. Nasza wspólna impreza dobiegła końca, ale nigdy nie powiem złego słowa o Oasis, bo to było k...sko niesamowite. To z tego powodu podziwiają mnie miliony" - mówi w swoim stylu Liam, którego czytelnicy "Q" uznali niedawno frontmanem wszech czasów.

"Wierzę, że u braciszka wszystko w porządku. Mam nadzieję, że będzie nagrywał świetne płyty. Tak się najpewniej stanie" - zakończył Gallagher.

Czytaj także:

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas