Reklama

U2 zagrali na Super Bowl

W niedzielę, 3 lutego, całe Stany Zjednoczone żyły tylko jednym wydarzeniem - finałowym meczem o mistrzostwo ligi futbolu amerykańskiego NFL. Oprócz wrażeń sportowych, na stadionie w Nowym Orleanie nie zabrakło także atrakcji muzycznych. Najważniejszym punktem programu artystycznego był występ grupy U2.

Całą imprezę rozpoczął Paul McCartney, skomponowaną specjalnie dla uczczenia ofiar ataku z 11 września piosenką "Freedom". Zaraz potem Mariah Carey dostąpiła zaszczytu odśpiewania narodowego hymnu USA. Jednak to, co najważniejsze, wydarzyło się w przerwie meczu.

Na rozłożonej dosłownie w ciągu minuty scenie, w kształcie oświetlonego serca, wystąpiła grupa U2. Niesamowite wrażenie zrobił ustawiony tuż za sceną ekran, na którym wyświetlano nazwiska ofiar zamachów terrorystycznych z 11 września. Gdy Bono, wokalista U2, krzyknął słowo "America", stadion wprost oszalał. Hałas wzmógł się jeszcze bardziej, kiedy kończąc występ artysta pokazał podszewkę swojej kurtki, która okazała się flagą amerykańską.

Reklama

Paul McCartney, zapytany o ocenę bardzo patriotycznego występu U2, ocierając łzy, wzruszony powiedział: "To wspaniali Irlandczycy".

Po tych muzycznych atrakcjach na boisko powrócili futboliści, a mecz zakończył się zwycięstwem drużyny New England Patriots.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: USA | Paul McCartney | McCartney | Super Bowl | U2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama