Simple Plan w Polsce

Jedna z najpopularniejszych, kanadyjskich formacji rockowych Simple Plan, wystąpi w listopadzie na jedynym koncercie w naszym kraju.

Simple Plan - fot. Malcolm Taylor
Simple Plan - fot. Malcolm TaylorGetty Images/Flash Press Media

Zespół ma na swoim koncie takie przeboje, jak m.in. "I'd Do Anything", "Addicted", "Perfect" czy "Welcom to My Life".

Grupa Simple Plan wystąpi 10 listopada w warszawskim klubie Stodoła. Koncert będzie częścią europejskiego tournee promującego wydany na początku tego roku, trzeci studyjny album Kanadyjczyków zatytułowany po prostu "Simple Plan".

Przy nagrywaniu tej płyty ekipie z Montrealu pomagali m.in. Nate "Danja" Hills (Timbaland, Justin Timberlake, Duran Duran, Nelly Furtado), Max Martin (James Bunt, Kelly Clarkson, Avril Lavigne) i Dave Fortman (Evanescence, Mudvayne).

Nowy album dostarcza 11 piosenek, które bez wątpienia brzmią jak Simple Plan, lecz są zarazem czymś zupełnie innym od tego, co zespół nagrał dotychczas - słyszymy poucinane pętle syntezatorów na singlowym kawałku "When I'm Gone", to znów mocny dance'owy groove przyprawiony R&B w utworze "The End", hip hopowe bity w "Generation" czy niezmieszaną energiczną balladę "I Can Wait Forever".

"Poczuliśmy, że musimy być bardziej odważni w tym, co robimy i pokazać, kim jesteśmy naprawdę. Chcieliśmy po prostu nagrać coś, co nie pozostanie bez śladu" - wyjaśnia lider zespołu, wokalista Pierre Bouvier.

Perkusista Chuck Comeau dodaje: "Potrzebowaliśmy poprzestawiać pewne rzeczy, zaryzykować i osiągnąć zamierzone cele. Rzuciliśmy sobie wyzwanie, by pozostając sobą stworzyć coś zupełnie nowego".

"Mieliśmy taką wizję, żeby połączyć fajne, nowocześnie brzmiące bity podczas zwrotek, by potem przejść do mocnych, wrzeszczących, powalających refrenów, z których jesteśmy znani" - wyjaśnia Comeau.

"Od początku myśleliśmy o takim połączeniu i kiedy wymyśliliśmy The End, wiedzieliśmy, że to może działać. To był dla nas punkt zwrotny, który przekonał nas, że warto dalej pisać i próbować, nawet ze zwykłymi na pozór piosenkami" - dodaje perkusista.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas