Reklama

Sam też nie zapłacił

Z korzyści rewolucyjnego pomysłu zespołu Radiohead na dystrybucję płyt, czyli w internecie i za dowolną cenę - nawet za darmo, postanowił skorzystać sam wokalista grupy.

Lider zespołu Radiohead, Thom Yorke przyznał, że należy do grupy osób, które nic nie zapłaciły za pobranie z internetu najnowszej płyty grupy "In Rainbows".

Radiohead umieścili swój album w internecie w październiku i pozwolili fanom ściągać go za zadeklarowaną przez siebie cenę.

Yorke tłumaczy, że uiszczenie przez niego zapłaty byłoby bezsensowne:

."Nie było sensu. Po prostu przerzuciłbym trochę pieniędzy z jednej kieszeni do drugiej" - powiedział Yorke w wywiadzie dla radia BBC 6 Music.

Do tej pory jedna piąta osób, które pobrały płytę "In Rainbows", nie zapłaciła za niego. Średnia cena za album wyniosła do dziś sześć dolarów.

Reklama

Zespół Radiohead ogłosił ostatnio, że album ten ukaże się na płycie kompaktowej i trafi do sklepów płytowych pod koniec roku, 31 grudnia.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Radiohead
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy