Rammstein: A może James Hetfield?
Niezły przegląd przez swoje najlepsze wideoklipy przygotowała niemiecka grupa Rammstein w najnowszym wideo nakręconym do utworu "Haifisch" (po polsku "Rekin").
Ognisty show Rammstein - Katowice, 27 listopada 2009
W wypełnionym po brzegi katowickim "Spodku" zagrała niemiecka grupa Rammstein, promująca swój ostatni album "Liebe Ist Für Alle Da". Nie zabrakło ognistej oprawy i największych przebojów.
"Haifisch" to trzeci singel z wydanej w październiku płyty "Liebe Ist Für Alle Da". Klip rozpoczyna się sceną pogrzebu wokalisty Tilla Lindemanna. Wśród żałobników pojawia się m.in. Marilyn Manson. Pozostali muzycy zastanawiają się, kto powinien zastąpić Tilla w zespole - najpopularniejszym wyborem jest... James Hetfield z Metalliki!
Widzimy nawiązania do poprzednich teledysków Rammsteina, takich jak: "Du Hast", "Ohne Dich", "Amerika", "Keine Lust" i "Sonne". Pokazane są wówczas możliwe scenariusze śmierci Tilla.
Po opuszczeniu trumny do grobu dochodzi do bójki pomiędzy muzykami, na skutek której klawiszowiec Flake wpada do grobu. Okazuje się, że trumna jest pusta... Nie ujawniamy zakończenia, bo warto oglądnąć klip do końca.
- "Haifisch" kusi synthpopową melodyjką, by potem przeistoczyć się w udaną, słodko-gorzką piosenkę - pisaliśmy w recenzji płyty "Liebe Ist Für Alle Da".
Podczas ostatniej trasy, w ramach której zespół dwukrotnie zagrał w Polsce (Katowice i Łódź), na "Haifisch" Flake wyruszał w swoją tradycyjną podróż pontonem na rękach publiczności.
Zobacz teledyski Rammsteina na stronach INTERIA.PL.