"Najwspanialsza królowa" od Graftmanna. Posłuchaj płyty!
W dniu premiery (17 października) w serwisie Muzzo.pl możecie posłuchać w całości albumu "The Greatest Queen" - drugiej płyty Graftmanna, autorskiego projektu Romana Szczepanka.
"The Greatest Queen" to studyjny debiut Graftmanna (wokalisty i gitarzysty grupy Miss Polski), nad którym pracował wspólnie z Przemkiem Myszorem (Myslovitz, NO!NO!NO!) w roli producenta, w jego domowym studiu w Mysłowicach. Mastering wykonał rozrywany fachowiec Marcin Bors. Gościnnie na płycie zaśpiewała m.in. Monika Mendak (eks-Iowa Super Soccer).
Płyta zawiera 13 premierowych piosenek, w tym single "Made In Poland" oraz "Please Please Please Disappoint Me". Do nagrań wykorzystano kilkanaście instrumentów klawiszowych i strunowych, a także automat perkusyjny, zabawki dziecięce oraz... odkurzacz.
W warstwie lirycznej znajdują się odwołania do francuskiej ikony popkultury, Serge'a Gainsbourga ("Gainsbourg In The 80's"), przedwojennych melodramatów z udziałem Grety Garbo ("Goodbye Greta") oraz płyty Cocteau Twins "Heaven or Las Vegas" ("Heaven Is Where I'll Stop").
Piosenki o osobistym zabarwieniu ("Made In Poland") sąsiadują z kompozycjami opowiadającymi fikcyjne historie ("Monsignor Trumpet And A Deaf Trombone"). Wsłuchując się uważniej, można odkryć nawiązania do twórczości Johnny'ego Casha, The Beatles, Sparklehorse, The Divine Comedy, a nawet... Rihanny.
Do promocji wydawnictwa wybrano singel "Please Please Please Disappoint Me". Ze względów osobistych płyta "The Greatest Queen" nie będzie promowana tej jesieni koncertowo. Najbliższe występy Graftmanna planowane są wiosną 2012 roku.
Graftmann pierwsze piosenki napisał ponad 10 lat temu w Steblowie, małej miejscowości w województwie opolskim, a zarejestrował w lokalnym domu kultury w Krapkowicach. Jeden z utworów "Candidate For A Star", opisujący z ironią drogę do kariery poprzez telewizyjne castingi, zyskał uznanie radiowej "Trójki", co doprowadziło do wydania debiutanckiego albumu "Graftmann". Była to kolekcja pół-amatorskich nagrań z wczesnego okresu działalności muzycznej. Inspiracje alt country i britpopem zostały połączone z pop kulturalnymi odniesieniami i fascynacją klasycznym kinem.
Jako swoich ulubionych wykonawców wymienia zarówno Pet Shop Boys, jak i Boba Dylana. W Polsce występował przed Yannem Tiersenem i Hugo Racem, na Wyspach zagrał w kultowych klubach "Dingwalls" i "The Bull And Gate". Brytyjski tygodnik "Time Out" porównał go do Lloyda Cole'a, klasyka nurtu piosenkarskiego.