Reklama

Muzyk wyjdzie ze śpiączki?

Zdaniem lekarzy Chi Cheng, będący w śpiączce basista formacji Deftones, wkrótce przebudzi się.

Przypomnijmy, że na skutek poważnego wypadku samochodowego Chi Cheng zapadł w śpiączkę i walczy o życie.

Do wypadku doszło 3 listopada w Santa Clara. Ranny muzyk został przewieziony do szpitala w San Jose w Kalifornii.

Jak donosi magazyn "Billboard", prognozy lekarzy co do stanu poszkodowanego są "optymistyczne".

Chi Cheng ostatnio poruszył dolną wargą po usilnych prośbach ze strony ojca, by syn dał znak życia.

Poza tym nogi basisty Deftones zareagowały na bodźce - kolana muzyka badano młotkiem neurologicznym.

Zespół ujawnił, że życie Chi Chenga uratowali trzej pracownicy pogotowia w cywilu, którzy znajdowali się w okolicy wypadku. Dzięki nim basista szybko znalazł się w szpitalu.

Reklama

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Deftones | basista
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy