Kolekcja woodstockowych oryginałów

Jak przyciągnąć uwagę licznych fotoreporterów akredytowanych na XIV Przystanku Woodstock? Inwencja uczestników jest bardzo bogata.

Modnie i wygodnie - fot. Piotr Olechniewicz
Modnie i wygodnie - fot. Piotr OlechniewiczINTERIA.PL

Na Przystanku Woodstock możemy zobaczyć przegląd niemal wszystkich subkultur - są metalowcy, punkowcy, fani reggae, motocykliści czy sympatycy hardcore'a. Długowłosi, krótkowłosi, łysi, z dreadami, warkoczykami, irokezami na głowie, brodaci, z owłosieniem we wszystkich kolorach tęczy.

Możesz ubrać sobie na głowę starą oponę samochodową czy nadmuchaną prezerwatywę, wytaplać się od stóp do głów w błocie, jednak nie masz gwarancji, że znajdziesz się w obiektywie woodstockowego fotoreportera.

Zaskoczeniem nie są też dzieci pląsające w takt muzyki razem ze swoimi rodzicami czy dziadkami. Uczestnicy pierwszych Przystanków przestali już być nastolatkami, a teraz na imprezę swojej młodości wracają ze swoimi pociechami.

Tegoroczna moda woodstockowa głównie opiera się na tym, co uczestnicy znajdą wokół siebie - tak powstają nakrycia głowy z kartonów, ozdoby z puszek po piwie czy obuwie wykonane z worków foliowych. Niektórzy paradują oklejeni warstwami błota.

Sprawdź specjalny serwis INTERIA.PL poświęcony Przystankowi Woodstock.

Michał Boroń, Kostrzyn nad Odrą

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas