Coldplay weszli do studia
Angielska grupa Coldplay zabrała się poważnie do pracy nad trzecią w dorobku płytą studyjną. Na razie muzycy bardzo krytycznie podchodzą do swych nowych kompozycji. Album ukaże się dopiero w 2005 roku.
W bieżącym roku, zgodnie z zapewnieniami wokalisty Chrisa Martina, formacja Coldplay ma zniknąć z czołówek gazet. Nie oznacza to jednak, że jej członkowie chcą oddać się słodkiemu lenistwu.
Po kilkunastu miesiącach rejestrowania wersji demo nowych utworów, z których większość wylądowała w koszu, zespół wszedł do studia w Londynie, aby zacząć "na poważnie" nagrywać kolejną płytę.
W roli producenta ponownie wystąpi Ken Nelson, odpowiedzialny za brzmienie poprzednich krążków, "Parachutes" i "A Rush Of Blood To The Head".
Kilka nowych piosenek ("World Turned Upside Down", "Poor Me", "Gravity" i "Moses") można było usłyszeć już podczas ubiegłorocznej trasy koncertowej grupy Coldplay.
Nie wiadomo jednak, czy trafią one na album, którego premierę zaplanowano na 2005 rok.