Bednarek najlepszy na świecie? To możliwe!

Dziś wieczorem (10 listopada) w Amsterdamie poznamy laureatów MTV Europe Music Awards 2013. Czy statuetkę dla najlepszego wykonawcy na świecie podniesie Kamil Bednarek?

Kamil Bednarek z nagrodą MTV EMA dla najlepszego polskiego wykonawcy
Kamil Bednarek z nagrodą MTV EMA dla najlepszego polskiego wykonawcyAKPA

Od dobrych kilku już lat nagrody MTV nie stanowią już wyznacznika tego, co najważniejsze w muzyce. Nie zmienia to faktu, że kolejne gale przykuwają uwagę wielu milionów widzów, a wyniki są później głośno komentowane.

Wbrew nazwie MTV Europe Music Awards nie sprowadza się do uhonorowania wykonawców z Europy - w dotychczasowych edycjach wygrywali przede wszystkim artyści z Ameryki Północnej: Eminem, Justin Bieber, Britney Spears, Lady Gaga, Linkin Park, 30 Seconds To Mars czy Beyonce.

Wśród tegorocznych nominowanych także rządzą wykonawcy zza Oceanu - Justin Timberlake i Macklemore & Ryan Lewis (po pięć nominacji), Lady Gaga, Justin Bieber, Miley Cyrus i Robin Thicke (po cztery), Taylor Swift, Bruno Mars, Green Day, Thirty Seconds to Mars (po trzy). W tym gronie jedynie Daft Punk (Francja), Rudimental (Wielka Brytania), Icona Pop (Szwecja) i One Direction (Wielka Brytania i Irlandia) reprezentują Europę.

Skąd więc wziął się tutaj zespół Bednarek dowodzony przez wokalistę Kamila Bednarka? Wraz z dziewięcioma innymi wykonawcami zdobył on nominację w kategorii najlepszy artysta na świecie. Jak do tego doszło? To efekt kilkustopniowych nominacji. Najpierw odbywają się głosowania na najlepszego wykonawcę w poszczególnych krajach bądź regionach (tylko w Europie jest ich ponad 20). Triumfujący nad Wisłą Bednarek trafił do kolejnego etapu - głosowania na najlepszego wykonawcę w Europie wschodniej. Dzięki wygranej reggae'owa formacja znalazła się wśród 10 najlepszych na świecie.

Bednarek odbiera nagrodę MTV EMA dla najlepszego polskiego wykonawcy:

Agencja TVN/x-news

"17 września rozpoczęło się głosowanie na MTV EMA. Przez ten czas zaprowadziliście nas do ostatniego - trzeciego etapu. (...) Szczerze nie spodziewaliśmy się, że dojdziemy do takiego etapu... Codziennie widzieliśmy Waszą determinację w głosowaniu, nowe pomysły i wielką mobilizację! Dla wspólnego celu połączyliście siły i sami widzicie jak daleko doszliśmy! RAZEM MOŻEMY WIĘCEJ!" (pisownia oryginalna) - podkreśla ekipa Bednarka na oficjalnym profilu na Facebooku, na którym "polubiło" go już prawie milion fanów.

Kategoria "best worldwide act" na MTV EMA funkcjonuje od 2011 roku. Do tej pory wygrywali Big Bang (Korea Południowa) i chiński wokalista Han Geng, którzy w pokonanym polu zostawili m.in. odpowiednio Britney Spears i Rihannę. Zadanie mieli jednak nieco łatwiejsze - w ścisłym finale znalazło się pięciu wykonawców, a nie dziesięciu jak w tym roku. Czy to oznacza, że Bednarek nie ma szans w starciu z m.in. kanadyjskim gwiazdorem Justinem Bieberem (ponad 57 mln fanów na Facebooku) czy najpopularniejszym obecnie boysbandem na świecie - One Direction (ponad 22 mln zwolenników)?

Niekoniecznie - fani tych światowych gwiazd mogą skupić się na walce o nagrody MTV EMA w bardziej prestiżowych kategoriach (Justin Bieber przez ostatnie trzy lata zwyciężał w kategorii najlepszy artysta, a w 2011 i 2012 r. był też najlepszy w kategorii najlepszy artysta popowy). Do bezpośredniego ich starcia dojdzie w głosowaniu na najlepszych fanów - Beliebersi kontra Directionersi ("Potworki" Lady Gagi, Aliensi Tokio Hotel i Echelon Thirty Seconds To Mars raczej się nie będą liczyć).

Po profilach wymienionych gwiazd w mediach społecznościowych widać, że wybory najlepszego wykonawcy na świecie nie są dla nich priorytetem. Głosowanie jest niemal nieobecne również na stronach innych nominowanych: Cody'ego Simpsona (16-latek z Australii ma ponad 6 mln fanów na Facebooku), Włocha Marco Mengoniego (ponad 770 tys. fanów), niemieckiej laureatki Eurowizji Leny (ponad 600 tys. fanów), brazylijskiej grupy Fresno (ponad 550 tys. fanów) czy chińskiej wokalistki Li Yuchun. Na głównego rywala Bednarka wyrasta w ten sposób koreański boysband Exo (ponad 1,6 mln fanów), choć w mediach społecznościowych aktywnie działają też zwolennicy marokańskiego wokalisty Ahmeda Soultana (niewiele ponad 170 tys. fanów).

Kamil Bednarek poza swoimi wiernymi fanami otrzymał też mocne wsparcie m.in. od programu "Mam talent" (to właśnie tam zaczęła się jego wielka kariera), który na oficjalnym facebookowym profilu zachęcał do głosowania na wokalistę. Doświadczenie w zbieraniu głosów ma już Kamil całkiem spore - to przecież publiczności zawdzięcza zwycięstwo w telewizyjnej "Bitwie na głosy", Platynową Płytę za debiut Bednarka - "Jestem...", czy poparcie w plebiscycie Złotego Bączka na Przystanku Woodstock.

Polscy fani Bednarka znaleźli też sposób na wspieranie swojego idola - niektórzy oddawali nawet po kilka tysięcy głosów dziennie (głosowania odbywały się na kilkudziesięciu lokalnych stronach MTV). "Wszystko dla Ciebie! Jesteś naszą mobilizacją", "nie dopuścimy do tego, żeby nasz Kamil przegrał z 1D albo Bieberem", "zgwałciłam przycisk 'głosuj'" - to tylko kilka z wielu komentarzy na profilu Bednarka na Facebooku.

Kamil Bednarek: To dzięki Wam!

Agencja TVN/x-news

Czytaj także:

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas