Krzysztof Iwaneczko z ważnym przekazem. "Cóż więcej napisać?"
Krzysztof Iwaneczko wrzucił do sieci nowy singel zapowiadający drugi solowy album. Jak zaznacza muzyk "Trudno mi, gdy znikasz" to nie kolejna piosenka o miłości.
"Dzisiejsza północ to dla mnie ważna godzina. Otóż podzielę się z wami ważną piosenką, napisaną po prostu, zaśpiewaną po prostu.... Także cóż więcej napisać? Bądźcie" - zapowiadał nowy numer artysta.
"Trudno powiedzieć coś wyjątkowego, kiedy sam tytuł zdradza tak wiele. Kto nie zna tego uczucia, kiedy wsiadamy do samochodu, zostawiając za sobą wszystko i wszystkich? Czasami tylko na chwilę. Wówczas jest nieco łatwiej. Niekiedy jednak musimy zaakceptować, że coś co jest nam bardzo drogie znika na zawsze. To nie jest jednak kolejna piosenka o miłości, a o dylematach, rozterkach i uczuciach, które temu towarzyszą" - mówi o nowej piosence Krzysztof Iwaneczko.
Do tej pory Iwaneczko zaprezentował już trzy single zapowiadające jego drugi solowy album. Utwory "Nowy" , "Miłość" oraz "Dwadzieścia" zyskały już swoich sympatyków, którzy już tej jesieni będą mogli usłyszeć je na żywo podczas trasy promującej nową płytę.
Krzysztof Iwaneczko debiutował singlem pt. "Tonę" w 2018 roku. Po drodze otrzymaliśmy też numer "Daj nam chwilę" nagrany z Pauliną Sykut-Jeżyną, stworzony na potrzeby filmu "Narzeczony na niby". W 2018 roku wystąpił również podczas debiutów na Festiwalu w Opolu.
18 stycznia 2019 roku do sprzedaży trafił wyczekiwany debiutancki album Iwaneczki pt. "Jestem". Wydany został w wytwórni artysty ID Music. W 2020 roku natomiast ukazał się jego album nagrany z Krzysztofem Herdzinem - "ORIGAMI". Materiał powstawał w trakcie lockdownu. W połowie 2021 roku nagrał wspólny utwór z Kayah - "Nie dzielcie nas".
Krzysztof Iwaneczko jest też absolwentem Akademii Muzycznej w Bydgoszczy w klasie wokalistyki jazzowej. Pod koniec 2021 roku obronił doktorat. Tytuł jego pracy to: "Inspiracje gatunkowe i ich wpływ na autorską twórczość wokalną". Obecnie jest wykładowcą na uczelni.