Reklama

"Oaza rapu dobrej marki"

Zespół Dobra Marka pochodzi z Żar i powstał w 2001 roku. W jego skład wchodzi dwóch MC's: L2E i Rebus, oraz producent: Konqret. Przed założeniem zespołu każdy z nich udzielał się aktywnie w innych projektach muzycznych. Dysponują doświadczeniem scenicznym dzięki licznym koncertom w całej Polsce. Płyta "Dobra Marka" jest oficjalnym debiutem zespołu. Jest to nielegal, jednak profesjonalnie wydany. Materiał został zarejestrowany w studiu Street Sound w okresie czerwiec-wrzesień 2003. Całą płytę wyprodukował Konqret. Gościnnie wystąpił DJ BZA, za miks i mastering odpowiedzialni są zaś Hanes & Maciej [SS]. Z członkami Dobrej Rady rozmawiał Tomek Walkiewicz (mhh.pl).

Skąd pomysł na okładkę waszej płyty? Gdzie robiliście te zdjęcia, bo w Żarach więcej chyba drzew niż piasku?

Konqret: Od dziewczyny jednego z raperów - pozdro, Gosia - to ona dała nam pomysł. A miejsce to kopalnia żwiru Gryżyce koło Żagania.

Jest jakieś przesłanie okładki?

Konqret: Pustynia jest jak nasza scena hiphopowa, niby dużo czegoś, ale mało przydatnego i bez wartości. Chociaż są miejsca, w których można się orzeźwić.

L2E: A my jesteśmy między tym wszystkim, jak oaza rapu dobrej marki.

Reklama

Rebus: Ja nic nie wiem, kazali mi przyjść, więc przyszedłem... Do dziś mam piasek w butach.

L2E: Ale uwaga na fatamorgany.

Z kim chcielibyście współpracować?

Rebus: HST, Fokus, TDF, Łona, Fisz. Kolejność jest przypadkowa. A z producentów: WACO, White House, Webber.

L2E: Najbardziej to z Nasem, DMX, a co do naszej sceny O.S.T.R., Numer1, Sistars, TDF i znalazłby się ktoś jeszcze. A co do producentów to Neptunes, Swizz Beatz, Premier. A co do ludzi spoza: Smolik i Edyta Górniak.

Konqret: Wielu jest wykonawców - jak będę miał okazję i będzie to realne, to im zaproponuję współpracę. A gdybanie to nie dla mnie.

Jaka jest według was kondycja polskiego podziemia?

L2E: Odpowiedź znajdziecie w kawałku numer 6 na naszej płycie.

Rebus: Jaka ta kondycja by nie była, one love 4 polish underground! Mam nadzieję, że będę mógł tu pozostać zarabiając przy tym "setkę netto".

Konqret: Wiele osób uważa, że wszystko co nie jest na legalu jest w podziemiu, ale i tam są lepsi i gorsi. A ci dobrzy się jednoczą i podziemie staje się powoli bardziej wyraziste, a nie jest zlepkiem syfu. Ogólnie jest lepiej.

Z czego czerpiecie radość w życiu?

Konqret: Z mało istotnych rzeczy, które łączą się w większą układankę zwaną życiem.

Rebus: Z nagranych płyt, z dobrych ocen z zajęć w szkole, cieszę się, kiedy mama mnie opieprza, dzięki temu jeszcze mam grunt pod nogami.

L2E: Radość czerpię z możliwości poświęcania się moim pasjom, również dzięki moim bliskim i takim tam duperelom.

Przymierzacie się do legala?

Rebus: Moim celem to nie jest, nie myślę o tym. To kolejna opcja, na zarobienie hajsu, nic więcej. Resztę równie dobrze mogę osiągnąć w podziemiu. Ale czekam na propozycje, może nie będę musiał się koniecznie "zbłaźnić".

L2E: Ogólnie to opcja REPREZENTUJ.COM LABEL jest niezła. Ale przyszłość to teledyski, by można było grać koncerty już nie jako support, zarabiając w ten sposób na życie. Pasję chciałbym potraktować jako pracę, przy czym pozostać niezależny. Więc legal nie jest moim celem.

Konqret: Gdybym miał wydać legala jak Koligacja, to ja dziękuje. Wolę sam w podziemiu, ale dobrze.

Konqret, na czym robisz bity? Jak u ciebie przebiega ten proces?

Konqret: Na kompie. Robię ich dużo, a chłopaki i tak wybierają jakieś dziwne od d**y strony. A co do procesu to staram się nie ograniczać i nie trzymać jakichś tam kanonów.

Czy współpracujecie z niemieckimi artystami?

Konqret: Planowaliśmy wspólny kawałek z podobnym zespołem Akustische Signale z drugiej strony Nysy, ale nie doszło to do skutku.

L2E: Jesteśmy z nimi w kontakcie i przyszłość pokaże.

Co robicie poza muzyką?

Konqret: Windsurfing, szkoła.

L2E: Ogólnie to mój pseudonim artystyczny wziął się od mojej drugiej pasji, jaką są Sztuki Walki, jestem instruktorem Oyama Karate. Poza tym jako DeGie Projekt zajmuję się organizacją imprez i koncertów hiphopowych.

Rebus: Nauka, street-art.(szablony), poza tym, ostatnio zajarałem się kokainą.

"Problem jest w tym by się wyróżnić, być niespotykanym". Możecie rozwinąć swoją myśl?

L2E: Oczywiście chodzi o to, by wypracować swój niepowtarzalny styl, by innych porównywali do ciebie, a nie na odwrót.

Rebus: "By się wyróżnić..."? Żeby recenzent pism a'la "Klan" nie mógł napisać, że chłopaki lecą jak...

Jaka jest dla was najważniejsza zasada w życiu?

Konqret: Chcę po prostu być człowiekiem!

Rebus: Kochaj co robisz i rób to, co kochasz.

L2E: Czerpać z życia to, co najlepsze!

Dzięki za wywiad.

import rozrywka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy