Michał Szpak: Krytyka pod moim adresem jest niekonstruktywna

Michał Szpak uważa, że krytyka pod jego adresem dotyczy przede wszystkim jego wizerunku, a nie umiejętności wokalnych. Kiedy młody wokalista pojawił się w programie "X Factor", wiele osób miało problem z jego barwnymi stylizacjami, scenicznym makijażem i balansowaniem na granicy kiczu. Muzyk twierdzi dziś, że jego image i działania, m.in. kontrowersyjny teledysk na urodziny siostry, to nie prowokacja, lecz indywidualny sposób podejścia do życia.




– To, czy ktoś lubi mój głos, czy nie, to jest inna sprawa. Można go lubić albo nienawidzić. Na szczęście nikt nie jest w stanie zaprzeczyć temu, że potrafię śpiewać. To jest moja ogromna tarcza i dopóki będę w stanie śpiewać, to ona będzie mnie chronić. To nie jest tak, że sobie to wymyśliłem i stwierdzam: „ Nie będę schematyczny”. Po prostu mam takie podejście do życia. Nigdy nie bawiło mnie to, co bawiło innych, i dlatego jestem taki, a nie inny – mówi wokalista.




Michał Szpak jest finalistą 1. edycji talent-show „X Factor” z 2011 r. Pochodzi z Jasła. Obecnie mieszka w Warszawie, gdzie studiuje psychologię w Wyższej Szkole Psychologii Społecznej. Koncertuje w kraju i za granicą. Pracuje też nad nową płytą, która ma się ukazać na początku przyszłego roku.
Newseria Lifestyle/informacja prasowa