Reklama

Thy Disease: Na pewno black/death metal

Krakowska grupa Thy Disease wydała jesienią ubiegłego roku swoją drugą płytę, zatytułowaną "Cold Skin Obsession". W porównaniu do debiutu - "Devilish Art Of Creation", jest na niej znacznie więcej partii klawiszy. Jak zapewnił Piotr "Pepek" Woźniakiewicz w rozmowie z INTERIA.PL, zespół na pewno pozostanie jednak wierny stylistyce black/death metalowej.

O znacznie większej niż na debiucie obecności klawiszy na "Cold Skin Obsession", "Pepek" powiedział:

Wynika to z prostej rzeczy - podczas pracy nad pierwszą płytą ["Devilish Art Of Creation" - red.] za całość muzyki odpowiedzialny był Yanuary [czyli Darek Styczeń], nasz gitarzysta. Natomiast Kuba [Cube - red.] miał wtedy ograniczone pole działania. Tak po prostu wyszło. Większość kawałków powstawała w czasie, kiedy graliśmy bez klawiszy, sesyjnie tylko wspierał nas Jarek Baran [producent płyty i członek zespołu Delight - red.].

- Natomiast w przypadku nowej płyty, całość materiału powstawała przy współudziale klawiszy i to jest przyczyna takiego stanu rzeczy.

Reklama

Ja jestem z tego bardzo zadowolony, ponieważ materiał jest bardziej zróżnicowany i dużo ciekawszy niż to, co pokazaliśmy na pierwszej płycie. Właśnie dzięki tym klawiszom

Na przyszłych wydanictwach Thy Disease nie należy się jednak spodziewać jakiejś wielkiej rewolucji stylistycznej. Grupa nadal będzie grać bardzo technicznie i z pewnością jej kolejne produkcje będą black/death metalowe.

- Na pewno nadal chcemy grać black/death metal. To, co przyniesie następna płyta jest na razie pewną niewiadomą dla mnie, ponieważ nie mamy żadnych nowych utworów i dopiero od nowego roku zaczniemy prace nad nowym materiałem. Tak jak mówię, to co tworzy Darek z Kubą, w zasadzie powstaje spontanicznie. Oni się po prostu razem spotykają i grają.

- Czasami wychodzą z tego naprawdę niestworzone rzeczy. Tak więc trudno powiedzieć, jaki kształt będzie miała następna płyta. Na pewno będziemy chcieli, żeby była trochę inna, bo moim zdaniem bez sensu jest powielanie wcześniejszych dokonań. Stylistycznie jednakże nowa płyta na pewno będzie korespondować z poprzednimi albumami - wyjaśnia "Pepek".

Przeczytaj wywiad z Thy Disease!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Thy Disease | creation | metal | Black
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy