Reklama

The Beatles: Perkusista usunięty z pomnika

Nowy pomnik grupy The Beatles w Hamburgu wywołał burzę wśród jej fanów. Rzeźba ma upamiętniać 684 koncerty, które zespół dał w tym niemieckim mieście na początku kariery w latach 60. Okazało się, że zabrakło na niej miejsca dla pierwszego perkusisty, Pete'a Besta.

Zamiast Besta umieszczono bowiem Ringo Starr, który dołączył do The Beatles dopiero sierpniu 1962 roku. Co ciekawe, na znalazł się także basista Stuart Sutclife, zmarły 10 kwietnia 1962 roku.

Zagorzali fani Beatlesów rozpoczęli kampanię na rzecz włączenia Besta na postument.

"Nikt nie zaprzecza, że to Ringo Starr jest tym perkusistą Beatlesów, który jest najbardziej rozpoznawany w świecie, ale zapytajcie kogokolwiek, kto pamięta Beatlesów z tych czasów [w Hamburgu], to powie, że to właśnie Pete był tym, który się wyróżniał spośród pozostałych" - przekonuje Elizabeth MacDonald, fanka Besta.

Reklama

"To bardzo zła przysługa, żeby odmawiać mu należnego miejsca w tej rzeźbie" - dodaje.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Guardian | pomniki | usunięty | beatles | perkusista
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy