Reklama

"Straciłam drugi podbródek i cellulit"

Gwiazda pop Britney Spears w ostatnich miesiącach zaskakuje wszystkich swoim wyglądem. Nową figurę zawdzięcza jednak wielu godzinom spędzonym na sali ćwiczeń i... spokojowi.

"Gdy człowiek chce schudnąć to najważniejsze, by zachował przy tym spokój. Na efekty trzeba czasami bardzo długo czekać i właśnie ta cierpliwość i konsekwencja prowadzą do celu. Pomogła mi przede wszystkim joga - straciłam swój drugi podbródek i cellulit" - zwierzyła się amerykańska gwiazda.

Oczywiście Spears poświęca wiele godzin na ćwiczenia, ma nawet dwóch trenerów.

"Każdy z nich odpowiedzialny jest za coś innego. Świetnie się z nimi dogaduję, ale niejednokrotnie byłam też zła, że tyle ode mnie wymagają" - przyznała.

Sport to jednak najmilsza część jej rygoru. Jak sama zaznaczyła, mogłaby jeszcze znacznie więcej zrzucić, gdyby nie jej miłość do... czekolady i chipsów.

"Zwłaszcza do białej czekolady mam straszną słabość i przyznaję, że nie ma dnia, bym po nią nie sięgnęła. Za to bardzo dużo ćwiczę i staram się to od razu spalać" - powiedziała.

Reklama

Zobacz teledyski Britney Spears na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy