Reklama

Ślub? Tylko nie to!

Hiszpański wokalista Enrique Iglesias i była tenisistka Anna Kurnikowa postanowili, że nigdy nie wezmą ślubu.

"Nie, zdecydowanie nie. Tak jest dobrze. Zresztą po co, skoro i tak jesteśmy szczęśliwi? Jesteśmy razem od ośmiu lat... wiele par, które wzięły ślub, tyle ze sobą nie wytrzymuje" - odpowiedziała Rosjanka w brytyjskiej telewizji na pytanie o małżeńskie plany.

Para spotyka się od 2002 roku. W ubiegłym roku pierścień na lewej dłoni Kurnikovej wywołał lawinę spekulacji na temat zaręczyn. Jednak Iglesias i Kurnikova wcale nie mają zamiaru brać ślubu.

"Anna powiedziała mi, że jestem facetem, z którym chce być przez kilka lat, a potem się rozstaniemy. Nie mam z tym problemu" - mówił w 2008 roku hiszpański wokalista.

Reklama

"Jestem z nią dlatego, że to kobieta moich marzeń. Ale ona nie poślubi kogoś takiego jak ja, nawet gdybym się bardzo starał" - wyznawał Hiszpan.

Enrique Iglesias szykuje się do wydania albumu "Euphoria". Płyta ukaże się 5 lipca. Wydawnictwo, jak sugeruje jego tytuł, pełne będzie piosenek o radości. W nagraniu albumu Enrique towarzyszyli tacy artyści jak Akon, Nicole Scherzinger, portorykański duet Wisin and Yandel oraz Lionel Richie. Na płycie wokalista zaśpiewa zarówno po angielsku jak i po hiszpańsku.

Na singla pilotującego "Euphorię" wybrano piosenkę "I Like It" - zobacz teledysk!

Zobacz więcej klipów Enrique Iglesiasa na stronach INTERIA.PL.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Enrique Iglesias | Hiszpania | wokalista | ślub
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama