Reklama

Seal: Heidi to wspaniała kobieta

W programie Ellen DeGeneres brytyjski wokalista Seal po raz pierwszy skomentował swoje rozstanie z niemiecką modelką Heidi Klum, z którą wychowywał czwórkę dzieci.

Seal zaskoczył prowadzącą tym, że do studia przyszedł z obrączką na palcu.

"Przeżyliśmy razem osiem wspaniałych lat. Fakt, że zdecydowaliśmy się na separację, nie oznacza, iż muszę od razu zdjąć obrączkę i odciąć się od tej drugiej osoby. Będziemy ze sobą w pewien sposób połączeni już do końca życia, choćby przez nasze dzieci, ale też przez podziw i szacunek, który mamy dla siebie" - podkreślił artysta, choć mówienie o ukochanej per "ta druga osoba" nie jest może najszczęśliwsze.

Wokalista zdaje sobie sprawę, że rozpad ich małżeństwa zaskoczył obserwatorów show-biznesu.

"My też byliśmy w szoku. Mieliśmy przecież jak najlepsze intencje. Przysięgaliśmy, że będziemy ze sobą aż do śmierci. To nie są tylko słowa, to ważne wartości" - uważa Seal.

Reklama

Brytyjczyk o swojej prawie byłej żonie wypowiada się w samych superlatywach.

"Poślubiłem wspaniałą kobietę. Tak uważam. Ona pozostaje dla mnie najbardziej niesamowitą kobietą na świecie" - zachwyca się Seal.

Nie będzie więc publicznego prania brudów.

"Naszym priorytetem jest rozejść się z godnością, w cywilizowany sposób. Wciąż się w dużej mierze kochamy" - zaznaczył piosenkarz.

Zobacz Seala i Heidi Klum w teledysku do singla "Secret":

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Klum | Seal | Heidi Klum | rozwód
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama