Reklama

Ronnie Wood: Problemy z piciem

Po raz kolejny Ronnie Wood, gitarzysta grupy The Rolling Stones, trafił do kliniki leczącej uzależnienia od alkoholu. Muzyk zmaga się z nałogiem od lat, a to jego czwarte nieudane podejście w ciągu ostatnich pięciu lat.

Pod koniec 2004 roku muzyk sam mówił, że ciężko mu wytrzymać w abstynencji, ale daje sobie radę. Jedną z metod gitarzysty było wczesne opuszczanie przyjęć i rozmaitych imprez, zanim naprawdę zdążą się one rozpocząć. Dzięki temu nie narażał się na alkoholowe pokusy.

W zobowiązaniu wytrzymał około roku. "Ostra jazda" Wooda zaczęła się w marcu, podczas 50. urodzin jego żony Jo.

Brytyjski dziennik "The Sun" informuje, że po urodzinowej imprezie Jo Wood, Ronnie nie potrafił się powstrzymać od picia i w końcu trafił do kliniki w Irlandii.

Reklama

"Ronnie udał się na odpoczynek, by się wyciszyć i wrócić do formy. Będzie mu ona potrzebna na zbliżającą się trasę The Rolling Stones, która rozpocznie się w tym roku" - powiedział rzecznik gitarzysty.

Prawdopodobnie kolejne wielkie światowe tournee Stonesów wystartuje pod koniec sierpnia w Bostonie. Według wciąż niepotwierdzonych informacji, rock'n'rollowi weterani zakończą je w czerwcu 2006 roku, na nowym stadionie Wembley.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pije | Pici | The Rolling Stones | problemy | Ronnie Wood
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy