Robbie Williams: Koniec snu o Ameryce?
Wygląda na to, że kolejna próba podboju Ameryki przez Robbiego Williamsa zakończyła się fiaskiem. Wokalista zdecydował się odwołać zaplanowane na wrzesień koncerty w USA i w zamian za to dołożyć kilka występów do swej europejskiej trasy "Escapology".
Podczas gdy w Europie na koncerty Williamsa walą kilkudziesięciotysięczne tłumy, w Stanach Zjednoczonych mało kto interesuje się jego poczynaniami. Jego ostatnia płyta "Escapology" tylko przez moment pojawiła się w dolnych rejonach amerykańskiej listy przebojów i słuch o niej zaginął.
Sam wokalista twierdzi, że tak naprawdę wcale nie chciał zostać gwiazdą za oceanem.
"Zawsze, gdy jechałem do Ameryki, myślałem że w sumie nie chcę tego. Słowo daję, nie interesował mnie podbój amerykańskiego rynku i dałem sobie spokój. Nie chcę tam mieszkać ani pracować, jeśli mam być szczery" - zarzeka się brytyjski gwiazdor.
6 listopada Williams przyjedzie do Polski, aby dać koncert w katowickim "Spodku".