Przystanek Woodstock: Każdy zagrać może
Jedną z tajemnic sukcesu Przystanku Woodstock jest fakt, że Jurek Owsiak na scenę zaprasza nie tylko największe gwiazdy, ale również wykonawców niemal zupełnie nieznanych. Publiczność Przystanków jest tak tolerancyjna, że aplauzem przyjmuje np. Bogusia Wyderkę, który zagrał wiązankę przebojów grupy Dżem.
Fragmenty występów z Przystanków Woodstock, a także innych festiwali rockowych, przypomina program "Pol'And'Rock" Jurka Owsiaka, który możecie zobaczyć na stronach INTERIA.PL.
Kolejny odcinek rozpoczynają wspomnienia z Przystanku Woodstock w 2005 roku. Imprezę rozpoczęła wówczas grupa Pogodno, a sporą ciekawostką jest również występ niemieckiej kapeli Knorkator, grającej mocnego rocka. Niemcy zaskoczyli wyglądem i muzyką, gdy zaprezentowali standard legendy disco Boney M.
- Każdy zagrać może. Szanuje się wszystkich artystów - mówi Jurek Owsiak o Przystankach.
Szef Wielkiej Orkiestry Świąteczne Pomocy cofnął się tym razem także do czasów festiwalu w Jarocinie w 1992 roku. Jedną z uczestniczek była Edyta Bartosiewicz, w "Pol'And'Rocku" w klasycznym repertuarze Janis Joplin "Move Over". Wokalistka od dłuższego czasu nie udziela się artystycznie - ostatni studyjny album Edyty, "Wodospady", ukazał się w 1998 roku. Od tego czasu fani wciąż czekają na jej premierowe nagrania.
W programie Owsiak pokazuje spory rozstrzał artystyczny - od folkowej Orkiestry Na Zdrowie Jacka Kleyffa przez skakaną wersję "Stawki większej niż życie" Całej Góry Barwinków po grającą punk rocka amerykańską kapelę Shelter.
W finale programu występ grupy Akurat z Przystanku Woodstock z 1998 roku z jednym z ich pierwszych przebojów - utworem "Czas dogania nas", który trafił później na debiutancką płytę "Pomarańcza".
- Kolejny program przeniesie nas w bardzo miłe i pogodne nastroje - zapowiada Jurek Owsiak.
Zobacz "Pol'And'Rock" na stronach portalu INTERIA.PL.
