Reklama

Paweł Fiodorczuk nie żyje. Brat wokalisty przekazał informacje o pogrzebie

W wieku 58 lat zmarł Paweł Fiodorczuk, wokalista grupy East Earth Band. Jego brat, grający na gitarze w tym zespole Piotr Fiodorczuk, przekazał informacje na temat pogrzebu.

W wieku 58 lat zmarł Paweł Fiodorczuk, wokalista grupy East Earth Band. Jego brat, grający na gitarze w tym zespole Piotr Fiodorczuk, przekazał informacje na temat pogrzebu.
Paweł Fiodorczuk był wokalistą warszawskiej grupy East Earth Band /

"Pogrzeb Pawła odbędzie się w czwartek 28 września w parafii Świętego Kazimierza w Pruszkowie o godzinie 14. Tych, którzy nie mogą przybyć proszę o dobre westchnienie. Ps. Dziękuję z całego serca za napływającą pomoc, jest nieoceniona dla mnie, a dla Pawła źródłem radości, pewien jestem, że uśmiecha się do Was i coś Wam śpiewa, wybierzcie sobie co dla Was najmilsze, raz jeszcze dzięki najszczersze" - napisał Piotr Fiodorczuk na Facebooku.

Gitarzysta East Earth Band przekazał też, że trwają prace nad czterema utworami ich zespołu East Earth Band, które zostały zrealizowane trzy dni wcześniej.

Reklama

"Paweł był radosny i szczęśliwy i w świetnej formie, postaram się pokazać jak przyjdzie czas, dziękuję wszystkim za dobrą energię" - dodał Piotr Fiodorczuk.

Kim był Paweł Fiodorczuk?

Paweł Fiodorczuk był wokalistą warszawskiej grupy East Earth Band. Formacja związana jest z bluesową sceną.

"Grupa, która starannie dobiera repertuar, od absolutnej klasyki bluesa, przez nasze krajowe perełki, własne kompozycje do światowego topu blues-hard-rocka i na wszystkim odciskając swoje niepowtarzalne piętno" - tak o zespole można przeczytać na stronie Suwałki Blues Festival.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pogrzeb
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy