Reklama

Nie żyje Toby Sheldon, który chciał wyglądać jak Justin Bieber

Toby Sheldon, który wydał ponad 100 tysięcy dolarów, by upodobnić się do wokalisty Justina Biebera, został znaleziony martwy w Kalifornii.

Toby Sheldon, który wydał ponad 100 tysięcy dolarów, by upodobnić się do wokalisty Justina Biebera, został znaleziony martwy w Kalifornii.
Justin Bieber był największym idolem Toby'ego Sheldona /Kevin Winter /Getty Images

35-letni Toby Sheldon był gwiazdorem telewizyjnego reality show "Botched and My Strange Addiction", w którym na oczach widzów upodabniał się do swojego idola, Justina Biebera. W programie Sheldon prezentował także swoje umiejętności wokalne.

Kilka dni temu media obiegła informacja, że mężczyzna zaginął i nie dawał znaku życia.

W piątek (21 sierpnia) w jednym z hoteli w Kalifornii znaleziono ciało Sheldona. Jak podają zagraniczne  media, w pokoju, gdzie znajdował się mężczyzna, policjanci odkryli także narkotyki. Na razie nie wiadomo jednak, czy ma to związek ze śmiercią Sheldona.

Reklama

"Jestem zdruzgotany wiadomością o Tobiasu. Tobias był miłą, opiekuńczą i delikatną duszą, która była oddana i zafascynowana muzyką i karierą" - napisał rzecznik prasowy zmarłego wokalisty.

Toby Sheldon:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Justin Bieber
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama