Nie żyje Janusz Rewiński. Polacy zapamiętają go jako artystę wszechstronnego
Nie żyje Janusz Rewiński, znany polski kabareciarz, aktor oraz polityk. Zmarł w wieku 74 lat. Informację o jego śmierci przekazał syn. Polacy będą pamiętali go jako wybitnego performera, a jego występy kabaretowe pozostaną we wspomnieniach wielu osób na długie lata.
W wieku 74 lat zmarł Janusz Rewiński. "Pożegnanie, którego miało nie być. 1 czerwca tata stoczył walkę ze swoim stanem zdrowia. Niestety tym razem nie dał rady" - czytamy w mediach społecznościowych syna kabareciarza, Jonasza Rewińskiego.
Janusz Rewiński znany był przede wszystkim jako kabareciarz. Przez wiele lat związany był z polską sceną kabaretową. Już podczas studiów występował w krakowskiej Piwnicy pod Baranami, a także w "Spotkaniach z Balladą" Wiesława Dymnego. Po jakimś czasie związał się na stałe z legendarnym Kabaretem Tey. Występowali w nim też m.in. Zenon Laskowik i Bohdan Smoleń.
Największą sławę Januszowi Rewińskiemu przyniosły występy w kabarecie Olgi Lipińskiej, gdzie wcielał się w rolę "Miśka" - gruboskórnego dyrektora teatru. Niegdyś był także aktorem Teatru Polskiego w Poznaniu. Tam występował przede wszystkim w interpretacji "Zemsty" Aleksandra Fredry, gdzie grał Wacława oraz Papkina.
Jednocześnie kabareciarz udzielał się w roli aktora. Widzowie mogli zapamiętać go z roli Stefana "Siary" Siarzewskiego, w którą wcielił się przy produkcji komedii "Kiler", popularnej w latach 90. Wystąpił także w innych filmach, takich jak "Podróże pana Kleksa", oraz serialach "Zmiennicy", czy "Tygrysy Europy".
Janusz Rewiński był nie tylko artystą - próbował swoich sił także w polityce. W 1991 r. w wyborach parlamentarnych został wybrany posłem I kadencji. W późniejszych latach wspierał Prawo i Sprawiedliwość.
Janusz Rewińki zostanie zapamiętany przez Polaków przede wszystkim jako artysta wszechstronny. Warto docenić jego muzyczne występy, których w karierze wybitnego kabareciarza nie brakowało. Zasłynął on bowiem dzięki swoim popisom w Kabarecie Tey. Wspólnie z pozostałymi komikami z grupy nagrał w 1988 r. album "Zadyma", zawierający 12 hitów kabaretowych, chętnie słuchanych przez Polaków w tamtych czasach. Przez dzieci natomiast zostanie zapamiętany jako Latający Holender. Janusz Rewiński wykonał bowiem jedną z najbardziej rozpoznawalnych piosenek z filmu "Podróże pana Kleksa", uwielbianego przez najmłodszych.
