Nie żyje Brian Griffin. Legendarny fotograf miał 75 lat
Oprac.: Mateusz Kamiński
Nie żyje fotograf Brian Griffin. Zdjęcia wykonane przez artystę były wykorzystane na kilku słynnych albumach muzycznych, m.in. "A Broken Frame" Depeche Mode. Miał 75 lat.
Nie żyje Brian Griffin. Słynny fotograf zmarł 29 stycznia 2024 roku we śnie. Urodzony w Birmingham artysta pracował w wielu zawodach przemysłowych, a w trakcie pracy dla British Steel Corporation zaczął fascynować się fotografią.
W końcu zdecydował się na kształcenie w tym kierunku, a w 1972 roku ukończył Manchester School of Art i punkowa fala porwała go w stronę legendarnej, niezależnej wytwórni płytowej Stiff Records. Wykonywał artystyczne portrety, które stały się obrazem dla wielu kultowych okładek albumów, m.in. The Jam, Elvisa Costello czy Siouxsie & The Banshees, Echo & The Bunnymen i innych.
Uchwycał w kadrze legendy brytyjskiej muzyki jak Queen, Peter Gabriel, Iggy Pop czy Ultravox. Jego fotografia użyta na okładce albumu Depeche Mode "A Broken Frame" została uznana w 1990 roku za Zdjęcie Dekady przez magazyn "Time". Na swoim koncie miał jeszcze m.in. film dokumentalny dla Paula McCartneya.
Nie żyje Brian Griffin. Legendarny fotograf miał 75 lat
Być może to jego związek z Depeche Mode reprezentuje najbliższe więzi Briana Griffina ze światem muzyki. Jego zdjęcia zostały wykorzystane na pierwszych pięciu albumach studyjnych zespołu, a ujęcie na "A Broken Frame" zostało później uznane za Zdjęcie Dekady przez Time w 1990 roku.
"Przykro mi słyszeć o śmierci Briana Griffina. (...) Nauczyłem się fotografować, oglądając zdjęcia Briana i myśląc: 'Te mnie ekscytują'" - napisał Bill Brewster, DJ i komentator kulturalny.
DJ Kenny dodał od siebie: "Brian Griffin, niesamowity fotograf stojący za pierwszymi 5 okładkami albumów Depeche, a także albumów Psychedelic Furs, Echo & The Bunnymen, Siouxsie i wielu innych zmarł wczoraj we śnie. RIP Brian".