Reklama

Nick Carter: Nowy tatuaż

Nick Carter, wokalista boysbandu Backstreet Boys, po rozstaniu z Paris Hilton, postanowił usunąć sobie tatuaż z jej imieniem. Zamiast imienia dziedziczki słynnej rodziny hotelarskiej na klatce piersiowej pojawi się znak piratów - czaszka i skrzyżowane piszczele.

Romans Cartera i Hilton trwał przez siedem miesięcy. Para rozstała się w lipcu, ale modelka, znana głównie z rozlicznych seks-skandali, niespecjalnie rozpaczała po niedoszłym narzeczonym. Łączono ją później choćby z liderem grupy Limp Bizkit Fredem Durstem czy rockmanem Lennym Kravitzem.

Carter nieco dłużej przeżywał rozstanie. Do tego stopnia, że nie żałował tatuażu, który zrobił sobie raptem na trzy tygodnie przed zerwaniem z panną Hilton.

"Ciągle ją kocham" - mówił jeszcze niedawno.

Jednak chyba już przestał rozpamiętywać związek z Paris, bo udał się na Florydę, gdzie w salonie zafundował sobie nowy tatuaż. Według magazynu "People" napis "Paris" na klatce piersiowej wokalisty miała zastąpić czaszka ze skrzyżowanymi piszczelami.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Paris Hilton | czaszka | tatuaże | paris | tatuaż | Cartera | Nick | Nick Carter | Carter
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy