Reklama

Miley, Rihanna... Jak nazwać swoje dziecko?

W 2009 roku w Stanach Zjednoczonych radykalnie zwiększyła się liczba... Rihann i Miley. To nie żart, lecz tendencja, która przybiera na sile w amerykańskim społeczeństwie.

Sława znanych ludzi tak mocno oddziałuje na wielu rodziców, że ci coraz częściej wybierają imiona dla swoich pociech według klucza zaczerpniętego z popularnych filmów, list przebojów i rubryk plotkarskich.

Wprawdzie w Ameryce najpopularniejszymi imionami ostatniej dekady okazały się Emma i Jacob, lecz rosnąca w mijającym roku popularność imion nadawanych "po gwiazdach" jest faktem. W efekcie w czołówce najpopularniejszych żeńskich imion znalazły się m.in. Miley (od gwiazdki seriali Disneya i piosenkarki Miley Cyrus), Rihanna czy Khloe, którą wiele amerykańskich dziewczynek "odziedziczyło" po gwiazdce reality show - Khloe Kardashian. Rodziców najwidoczniej inspiruje także znana z serialu "Heroes" aktorka, Hayden Panettiere, a także córka prezydenta USA Baracka Omamy - Malia.

Reklama

Imiona dla dzieciaków wielu rodziców przejmuje od... imion dzieci gwiazd. Dobrym przykładem jest Kingston. Takie imię wybrała dla swojego pierwszego synka wokalistka Gwen Stefani (znana z grupy No Doubt), a za jej przykładem wiele amerykańskich par.

Wśród męskich imion ogromnym wzięciem cieszy się Jude (od brytyjskiego aktora Jude Lawa). Faworytami rodziców są także Cullen, Bella i Esme - takie imiona noszą bohaterowie popularnej sagi dla nastolatków "Zmierzch".

"Podczas gdy największym newsem związanym z imieniem dla dziecka było zwycięstwo Emmy wśród imion żeńskich, to imiona, które najszybciej zdobywają popularność, nadawane są pod wpływem gwiazd, ich dzieci, postaci, które grają, a nawet bohaterów reality show i newsów" - skomentowała Pamela Redmond Satran, autorka strony internetowej Nameberry.com, która stale monitoruje "rynek imion".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: imiona | dziecko | Rihanna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy