Michał Wiśniewski chce Euro 2012
Lider Ich Troje chciałby zaśpiewać hymn podczas Mistrzostw Europy w piłce nożnej.
"To wspaniała sprawa. Chciałbym śpiewać podczas otwarcia mistrzostw" - przyznaje Michał Wiśniewski.
"Byłoby to wyjątkowe wydarzenie w mojej karierze. Zresztą nie wyobrażam sobie, by ktoś odmówił wykonania hymnu" - dodaje.
"Nawet jeśli nie zostałbym wybrany do zaśpiewania hymnu, to i tak będę przygotowywał piosenki z okazji mistrzostw Europy w naszym kraju. Zaplanowałem wydanie składanki z piłkarskimi piosenkami" - dodaje Wiśniewski.
Artysta od początku wierzył, że to właśnie Polska i Ukraina zorganizują Euro 2012.
"Ja wbrew większości sceptyków byłem przekonany, że dostaniemy organizację tej imprezy" - twierdzi.
"Byłoby skandalem, gdyby Euro otrzymali Włosi. To u nas są najwspanialsi kibice, którzy zasługują na takie piłkarskie święto. Ta impreza będzie wielkim sukcesem" - przewiduje.
Lider Ich Troje nie ma wątpliwości, że nie tylko organizacja Euro w Polsce zakończy się powodzeniem. Wierzy również w naszą drużynę.
"Polacy potrafią się mobilizować, kiedy trzeba. Tak będzie z piłkarzami. Ja też dam z siebie wszystko, jeśli przyjdzie mi zaśpiewać hymn" - uśmiecha się Wiśniewski.
Zobacz teledyski Ich Troje na stronach INTERIA.PL!