Reklama

Michael deklasuje konkurencję

Pierwszy pośmiertny album Michaela Jacksona, mimo nie najlepszych wyników w USA i Wielkiej Brytanii, trafił na 1. miejsce zestawienia najchętniej kupowanych płyt na świecie.

W pierwszym tygodniu sprzedaży wydawnictwo "Michael" odnotowało sprzedaż na poziomie 734 tys. egzemplarzy. Album trafił na półki sklepowe w 3-milionowym nakładzie, co zapewniło mu status Platyny w 14 krajach.

Płyta, na której znalazły się niepublikowane (w większości) utwory zmarłego w 2009 roku Króla Popu, promowana jest singlem "Hold My Hand", nagranym w duecie z Akonem - zobacz teledysk:

Reklama

"Do tej płyty brakuje klucza, motywu spajającego kolejne piosenki. Wbrew zapowiedziom nie jest to wybitne dzieło Michaela Jacksona, którego nie zdążył wydać, a jedynie składanka dedykowana jego pamięci - to jednak duża różnica" - napisaliśmy w naszej recenzji.

2. miejsce światowej listy przypadło szkockiej wokalistce Susan Boyle i jej świątecznej płycie "The Gift" (455 tys.). "Płyta nie jest jakimś wybitnym czy awangardowym dziełem interpretatorskim. Jej główna bohaterka świetnie wykorzystuje atuty wokalne, ale to wciąż jedynie (a może aż?) sympatyczny i niegroźny album świąteczny" - napisaliśmy w naszej recenzji.

3. pozycja to brytyjski boysband Take That i album "Progress" (414 tys.), nagrany z udziałem Robbiego Williamsa. Płyta Take That nieprzerwanie od sześciu tygodni jest najchętniej kupowanym albumem w Wielkiej Brytanii.

4. miejsce zestawienia przypadło Rihannie z longplayem "Loud" (409 tys.). "Wreszcie Rihanna przestała być nijakim podlotkiem, a stała się prawdziwie zadziorną kobietką. Na nowej płycie kokietuje, pyskuje, ale i obnaża swe uczucia. A robi to tak, że pozostaje przyklasnąć" - czytaj naszą recenzję!

Tuż za pochodzącą z Barbadosu wokalistką znalazła się Taylor Swift z wydawnictwem "Speak Now" (320 tys.). Na 6. pozycji mamy Black Eyed Peas i płytę "The Beginning" (314 tys.) - czytaj recenzję!

7. i 8. miejsce to kompilacje największych przebojów Bon Jovi (244 tys.) i Pink (242 tys.). Czołową dziesiątkę zestawienia uzupełniają: Justin Bieber z "My Worlds" (210 tys.) oraz japoński zespół Bump Of Chicken i album "Cosmonaut" (207 tys.).

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy