Reklama

Mezo o Jeden Osiem L

Mezo to jeden z czołowych przedstawicieli poznańskiej wytwórni UMC Records. To jej nakładem pod koniec 2003 roku ukazał się również debiutancki album grupy Jeden Osiem L, "Wideoteka", który odniósł ogromny sukces. Była to zarazem pierwsza i ostatnia jak na razie płyta tego składu nagrana dla UMC. O odejściu Jeden Osiem L do dużej wytwórni Mezo opowiedział w rozmowie z portalem INTERIA.PL.

Wykonawcy skupieni w UMC Records przyjaźnią się i są zżytą, zintegrowaną "rodziną".

- Faktycznie tak jest, zaczynaliśmy wszyscy razem, wiele lat się znamy, zaczęliśmy robić ten hip hop mniej więcej w jednym czasie. Trzymamy się razem, bo się lubimy i szanujemy - mówi Mezo.

Raper nie przejął się jednak odejściem pochodzącego z Płocka składu Jeden Osiem L do wytwórni Universal Music Polska.

- Jeden Osiem L nigdy nie było w tej naszej ścisłej ekipie. Duże Pe, mimo że nie jest z Poznania, jest razem z nami, ale Jeden Osiem L zawsze było gdzieś na dystans. Ich odejście jakoś wielce mnie nie zasmuciło.

Reklama

- To jest ich sprawa, ale moim zdaniem popełnili błąd, bo zawdzięczają UMC wszystko.

- Tak naprawdę tylko Łukasz, który śpiewał im refreny, wyróżniał się głosem i robił coś, czego jeszcze w hip hopie nie było. A poza tym to ekipa jakich jest wiele na każdym osiedlu.

- Za bardzo chyba się zachłysnęli tym, gdzie są. Ale życzę im powodzenia, jeśli będą nagrywać coraz lepsze płyty - kończy temat Mezo.

Przeczytaj cały wywiad z Mezo.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mezo | Jacek Mejer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama