Reklama

Marilyn Manson: Kolejny pozew

Joshua Keasler, 26-letni ochroniarz, nie bardzo wierzy w sukces sprawy karnej, dotyczącej molestowania seksualnego i nieprzyzwoitego zachowania względem niego Marilyn Mansona na jednym z koncertów. Sprawa jest prowadzona w sądzie w Detroit. Ochroniarz zdecydował się więc na złożenie kolejnego pozwu, tym razem z powództwa cywilnego.

30 lipca zeszłego roku podczas koncertu w mieście Clarkston, w stanie Michigan, Marilyn Manson podobno swoim przyrodzeniem ocierał się o głowę ochroniarza stojącego tyłem do niego tuż przed sceną.

Keasler domaga się teraz 75 tysięcy dolarów odszkodowania twierdząc, iż został w ten sposób upokorzony i poniósł ogromne straty moralne. Według niego, muzyk ocierał się o niego i wykonywał nieprzyzwoite gesty pomimo jego sprzeciwu i prób oswobodzenia się.

Jak na razie nie wiadomo, kiedy odbędą się pierwsze przesłuchania w tej sprawie.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Marilyn Manson | ochroniarz | pozew | manson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama