Maria Peszek: Naraziłam się otwartością
Maria Peszek promuje w mediach swoje najnowsze wydawnictwo "JEZUS is aLIVE". W trakcie wywiadu w "Dzień dobry TVN" dowiedzieliśmy się, komu i za co naraziła się artystka.
Kinga Rusin zapytała Marię Peszek, jak zareagowała, kiedy w 2013 roku Jarosław Kaczyński powiedział, że znajduje się w teatrze, gdzie "niestety" występowała Maria Peszek.
"Doniesiono mi o tym. Wydaje mi się, że pan premier ma fatalnych informatorów, bo w tym teatrze występował mój tata. Myślę, że ma kłopot z moją osobą, czego nie rozumiem, bo nie znamy się osobiście" - odpowiedziała Peszek.
Maria Peszek: Pan premier ma fatalnych doradców:
Dzień Dobry TVN/x-news
"Ja się naraziłam tym, czym się narażam wszystkim, którzy mają kłopot z moją osobą. Taką totalną otwartością i mówieniem jasnym tekstem, reagowaniem na zadawane pytania. Jeśli ktoś zadaje mi pytanie, musi się liczyć z tym, że odpowiedź będzie inna, niżby tego oczekiwał" - dodała.
Maria Peszek odniosła się do swojej niedawnej wypowiedzi w programie "20m2 u Łukasza" o tym, że była w dzieciństwie wychowywana przez gejów.
"Cóż złego jest w takiej deklaracji? Ja wielokrotnie powtarzałam, że geje są fantastycznymi i czułymi osobami i mam do nich słabość. Rodzice mnie nie zaniedbywali, byli i są ważnymi osobami w moim życiu, co nie zmienia faktu, że mamy takie szerokie grono przyjaciół, zwłaszcza związanych ze sztuką. A myślę, że w sztuce bardzo ważną rolę odgrywają geje. I stąd ich obecność intensywna w dzieciństwie Marii Peszek. Tyle, kropka. Myślę, że nic skandalizującego w tym nie ma" - tłumaczy.
Maria Peszek: Cóż złego jest w deklaracji, że wychowywali mnie geje?:
Dzień Dobry TVN/x-news
Po programie wokalistka spędziła kilka chwil na internetowym czacie z fanami. Dowiedzieliśmy się z niego o kilku interesujących faktach z życia Marii Peszek. Piosenkarka wyznała, że wszystkie koncerty gra zawsze w tych samych spodniach. Maria lubi alkohol, ale nie sądzi, żeby można było to określić mianem nadużywania. Wspomniała też, że nigdy nie zamierza być matką, a w trasach koncertowych zawsze towarzyszy jej ukochany.
Czytaj także:
Wyjeżdżam. Daleko - wywiad z Marią Peszek
